Sevilla przegrała 1:3 z Manchesterem City
Sevilla - Manchester City 1:3. To nie tak miało wyglądać. Ekipa z Andaluzji po trzech meczach zgromadziła tylko trzy punkty i aby na dobra pozostać w grze o awans do fazy pucharowej LM, nie mogła sobie pozwolić na porażkę u siebie. Podopieczni Unaia Emery'ego chyba totalnie o tym zapomnieli, bowiem na pierwszą połowę wyszli zupełnie rozkojarzeni. Po 11 minutach goście z Manchesteru prowadzili już 2:0 po golach Raheema Sterlinga i Fernandinho!
Zobacz: Liga Mistrzów: Sevilla - Manchester City NA ŻYWO. Gdzie transmisja TV i STREAM ONLINE?
Brazylijczyka trzeba dodatkowo pochwalić, gdyż przy pierwszej bramce miał także asystę, a w całym meczu grał znakomicie. Przyćmił w środku pola Krychowiaka. Polak starał się, biegał, w drugiej połowie nawet zabrał się za rozgrywanie akcji, lecz nie pokazał niczego wielkiego. Mógł się cieszyć, że nie obejrzał w tym spotkaniu drugiej żółtej kartki, gdyż solidnie na nią pracował.
Mimo że gospodarze zdołali zdobyć bramkę kontaktową, zwycięstwo "The Citizens" ani przez moment nie było zagrożone. Jeszcze przed przerwą wynik spotkania na 3:1 ustalił Wilfried Bony. Napastnik City, w lepszej formie, mógł dziś spokojnie ustrzelić hat-trick.
Jak wygląda sytuacja w grupie Sevilli? Manchester City ma już pewny awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Ekipa z Andaluzji zachowuje matematyczne szanse na sukces, lecz musi wygrać dwa pozostałe spotkania. Przy okazji, Juventus Turyn nie może się wzbogacić nawet o punkcik. Zakładając taki scenairusz, Sevilla wyjdzie z grupy.
Sevilla - Manchester City 1:3
Bramki: Tremoulinas 25 - Sterling 8, Fernandinho 11, Bony 36
Sevilla: Rico - Coke (57. Mariano), Rami, Kolo, Tremoulinas - Krychowiak, Iborra (45. Krohn-Dehli), Vitolo, Banega, Konoplyanka - Llorente (64. Immobile)
Manchester City: Hart - Sagna, Otamendi, Kompany, Kolarov - Fernando, Fernandinho (89. Demichelis), Toure, Navas, Sterling (73. De Bruyne) - Bony (86. Delph)
Żółte kartki: Krychowiak