Słoweński działacz powiedział m. in. w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF:
- Lipiec i sierpień wydaja mi się sprzyjającym okresem dla dokończenia europejskich rozgrywek. Z kolei kończyć je we wrześniu i październiku byłoby niezaprzeczalnie zbyt późno.
Nie jest jeszcze jasne, jak przebiegałaby pozostała do rozegrania rywalizacja.
- Jedna z możliwości to jeden mecz w parze w ćwierćfinałach i w półfinałach, i to na neutralnym boisku – powiedział Ceferin. - Jedną z opcji w tej chwili jest też zorganizowanie „final four” albo „final eight” (finałowy turniej z udziałem czterech lub ośmiu drużyn – red.). Zawsze też lepsza niż nic jest gra przy pustych trybunach, a przed telewizją. Jeżeli jednak politycy utrudnią nam wznowienie gier, nie będziemy mieli innego wyjścia niż zakończenie sezonu.