Intruz na boisku podczas meczu o Superpuchar Europy Liverpool - Chelsea

i

Autor: East News Intruz na boisku podczas meczu o Superpuchar Europy Liverpool - Chelsea

Superpuchar Europy: Intruz ganiał piłkarzy po boisku! Łapało go 8 mężczyzn!

2019-08-15 8:41

Tego nie można było zobaczyć w telewizji! Podczas czwartkowego spotkania o Superpuchar Europy Liverpoolu z Chelsea w pewnym momencie obraz z kamer nieoczekiwanie przeniósł się poza boisko. Wszystko przez intruza, który pojawił się na placu gry. Mężczyzna był tak szybki, że ośmiu stewardów miało problem, by go dogonić!

To już powoli staje się tradycją. Niemal przy okazji każdego wielkiego wydarzenia sportowego na boisku pojawia się boiskowy intruz. O ile w przypadku niedawnego finału Ligi Mistrzów była to prześliczna Kinsey Wolanski, która później zaczęła robić na swoim zachowaniu wielką karierę, o tyle w czwartek w Stambule na murawie pojawił się ubrany dość elegancko mężczyzna. Przeskoczył przez barierki i znalazł się przed największymi gwiazdami Premier League. Zaczął biegać jak w amoku i dopiero po dłuższej chwili ośmiu stewardów zdołało powalić go na ziemię. 

 

Oczywiście kamery telewizyjne nie pokazały całego zajścia. To normalne w takich sytuacjach, że realizator skupia uwagę na trybunach. Naoczni świadkowie wszystko widzieli jednak jak na dłoni. "Incydent z meczu o Superpuchar Europy w Stambule nie został pokazany w telewizji, a krótka przerwa w meczu Liverpool FC - Chelsea FC pozostała zagadką dla widzów" - czytamy choćby w "Daily Mail". O sprawie mówili też komentatorzy Polsatu - Mateusz Borek i Artur Wichniarek.

Czwartkowy mecz Liverpool - Chelsea o Superpuchar Europy okazał się bardzo emocjonujący. Po 120 minutach gry mieliśmy remis 2:2. O triumfie "The Reds" zadecydowały rzuty karne, rozstrzygnięte dopiero w ostatniej - piątej - serii.

Najnowsze