Kylian Mbappe

i

Autor: AP PHOTO Kylian Mbappe

Mundial 2022

Alain Boghossian przed półfinałem z Maroko. Były mistrz świata o klasie Francji i jej gwiazdach [TYLKO U NAS]

2022-12-13 12:48

Maroko jest rewelacją mundialu. Awans do półfinału to największy sukces afrykańskiego futbolu. W walce o finał "Lwy Atlasu" zagrają z Francją. Były pomocnik Alain Boghossian, który w 1998 roku sięgał po złoto MŚ, jest przekonany, że jego rodacy poradzą sobie z Marokiem i znajdą sposób na bramkarza Bono.

"Super Express": - Czy jest ekscytacja przed meczem półfinałowym? A może większe emocje wzbudzał mecz z Anglią?

Alain Boghossian (były pomocnik reprezentacji Francji, mistrz świata 1998): - Anglia to już przeszłość. Awansowaliśmy i to jest najważniejsze. Teraz musimy skupić się na Maroku, a jak pokazały dotychczasowe spotkania mundialu ich nie można lekceważyć. Skoro potrafili pokonać Belgię, Hiszpanię i Portugalię, to nie znaleźli się na tym etapie przypadkowo. Dodatkowo w do tej pory rozegranych spotkaniach stracili zaledwie jednego gola. To musi robić wrażenie. Dlatego nie sądzę, aby ktokolwiek ich zlekceważył w naszym zespole.

- Porównując jednak indywidualnie, formacja po formacji, wydaje się, że Maroko jest bez szans. Trudno bowiem znaleźć u nich gwiazdy pokroju Mbappe, Giroud, czy Dembele.

- Piłka nożna nie jest sportem indywidualnym, ale dyscypliną drużynową. Gdybyśmy w ten sposób rozpatrywali tę kwestię, to w półfinałach powinny zagrać Brazylia i Portugalia, ale stało się inaczej. Maroko świetnie gra jako drużyna. Przede wszystkim znakomicie bronią i nie mam na myśli tylko defensorów, ale sposób, w jaki czyni to cały zespół. Wzajemne asekurowanie, gra przed własnym polem karnym. Oni uczynili z tego sztukę. Nie można powiedzieć, że Portugalia w meczu z nimi wypracowała mnóstwo znakomitych sytuacji, tylko zabrakło im skuteczności. Do tego widać w kadrze Maroka wielką determinację, wolę walki.

- Mówi pan o drużynie, ale jest kilka postaci, na które warto zwrócić uwagę.

- Świetnie spisuje się bramkarz Bono. To, czego dokonał w konkursie rzutów karnych z Hiszpanią jest niesamowite. Rzadko zdarza się, aby golkiper zachował czyste konto przy trzech strzałach z 11. metra. W formacji defensywnej rządzi Hakimi, który doskonale zna gwiazdy francuskiej piłki, gra w PSG z m.in. Kylianem Mbappe. Jego rajdy, niczym TGV, potrafią być zabójcze dla rywali. Udowadnia, że nie bez powodu należy do najlepszych w PSG, a formę z klubu przekłada także na reprezentację. Kto wie, czy to nie jest najbardziej wartościowy marokański zawodnik, chociaż na tych mistrzostwach świetnie wygląda także Amrabat. To typowy środkowy pomocnik, który ma nie tylko świetny odbiór, ale także potrafi natychmiast wprowadzić piłkę do ataku. Oczywiście jest Ziyech, moim zdaniem najlepszy obecnie zawodnik Marokański. Nie można także pominąć osoby trenera Regraguiego, który w krótkim czasie zbudował taki zespół.

- Postawa i dokonania Maroka muszą budzić uznanie, ale to Francja jest faworytem do awansu.

- Zgadza się, musimy jednak dobrze wejść w to spotkanie. Wszyscy pamiętamy pierwszą połowę starcia z Polską, kiedy rywale nas zaskoczyli wysokim pressingiem i stworzyli sobie jedną doskonałą sytuację do objęcia prowadzenia. Teraz musimy dobrze wejść już od pierwszej minuty, bo a tym etapie potencjalne błędy mogą okazać się niewybaczalne.

- Kylian Mbappe mówił, że wygranie mistrzostwa świata to jego obsesja.

- On, podobnie jak spora część tego zespołu oraz trener Deschampes doskonale zna smak triumfu na mistrzostwach świata. To jest coś niesamowitego. Do tego „DeDe” dokonał tego zarówno jako zawodnik oraz jako trener. Jeżeli obroni mistrzostwo będzie wspominany jako najlepszy trener w historii, a przecież jego poprzednicy także wiele osiągnęli.

- Czy francuskie indywidualności mogą pociągnąć Francję do finału?

- Owszem, ale tylko wtedy, kiedy cała drużyna zagra z optymalną koncentracją. Tak, jak miało to miejsce w spotkaniu z Anglią, o awansie zadecydował geniusz Girouda oraz odrobina szczęścia. Kto wie, jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby Kane wykorzystał drugi rzut karny. Myślę jednak, że wyeliminowanie tak mocnego rywala jak „Synowie Albionu” dodatkowo wzmocni mentalnie nasz zespół, przekona ich, że są bardzo mocni i stać ich na zdobycie tego trofeum.

- Jak będzie wyglądał mecz z Marokiem?

- Na pewno rywale skupią się na tym, co potrafią najbardziej, czyli skutecznej defensywie. Myślę, że nasz zespół będzie próbował uderzać zza pola karnego, bo jak pokazało spotkanie z Portugalią, Marokańczycy dobrze bronią we własnej „szesnastce”. Musimy także uważać na ich kontry, bo w tym elemencie potrafią być zabójczy. Wszyscy wiemy, na co i na jakie rajdy stać Hakimiego. Ważne, aby nasi środkowi pomocnicy zdominowali ich formację i narzucili nasz styl gry.

Sonda
Kto wygra mecz Francja - Maroko?
Najnowsze