10. Jose Reyes, Arsenal, 11 mln. funtów
Z Hiszpanii przybywał jako jeden z największych talentów w Europie. Jednak w Anglii nie potrafił się dobrze zaprezentować. Grał sporadycznie i zawodził. Prasie często uskarżał się na trudną aklimatyzację na Wyspach Brytyjskich. W 69 meczach Arsenalu zdobył tylko 16 bramek.
9. Djibril Cisse, Liverpool, 14 mln.
Do Liverpoolu przeszedł z francuskiego Auxerre ze statusem niekwestionowanej gwiazdy. „The Reds” starali się od niego przez dwa lata. Jego kariera w Anglii została przekreślona przez okropną kontuzję. Napastnik złamał nogę i długo pauzował. Liverpool szukał następcy Michaela Owena, a dostał zawodnika który rozegrał jedynie 49 meczów strzelając 11 goli.
8. Darren Bent, Tottenham, 17 mln.
Tottenham znacznie przepłacił za czarnoskórego zawodnika. Bent przeszedł do Spurs z Charltonu, który niewątpliwie zrobił na nim świetny interes. Pierwszy sezon to jedynie 6 trafień w 27 meczach. Fani popularnych „Kogutów’ coraz bardziej się niecierpliwią. Ale Bent będzie miał jeszcze czas na zyskanie ich zaufania. Rozpoczynający się sezon będzie dopiero drugim w barwach Spurs.
7. Adrian Mutu, Chelsea, 16 mln.
Rumun był jednym z pierwszych zakupów Romana Abramowicza po przejęciu Chelsea. Londyńczycy pozyskali go z Parmy gdzie świetnie prezentował się w meczach Serie A. Nie poradził sobie natomiast z pokusami wielkiego miasta jakim jest Londyn. W trakcie badań okazało się że zażywał kokainę. Klub zerwał z nim umowę tracąc tym samym kilkanaście milionów funtów.
6. Steve Marlet, Fulham, 12 mln.
Gdy malutki Fulham zdecydował się przeznaczyć duże pieniądze na gwiazdę, okrutnie się pomylił. Wybór padł na Francuza grającego wtedy w Lyonie. Pieniądze nie zwróciły się w żaden sposób. Marlet grał bardzo przeciętnie. W 54 meczach strzelił 11 bramek.
5. Sergiej Rebrow, Tottenham, 11 mln.
W Dynamo Kijów tworzył z Andrijem Schewczenką duet którego bała się cała Europa. Tottenham błyskawicznie zdecydował się na transfer. Ukrainiec przybywał na wyspy jako jeden z najbardziej rozchwytywanych zawodników. Nie powiodło mu się jednak, a na White Hart Lane, pamiętają go jako jeden z największych niewypałów w historii klubu.
4. Chris Sutton, Chelsea, 10 mln.
Jeden gol jakiego Sutton strzelił w trakcie sezonu, kosztował Chelsea bagatela 10 mln futów. Po przejściu z Blackburn Anglik zaliczał fatalny sezon i jedynie raz trafił do siatki w 28 ligowych spotkaniach.
3. El Hadji Diouf, Liverpool, 10 mln.
Senegalczyk zaliczył wspaniałe występy na Mistrzostwach Świata w 2002 roku. Od razu trafił do notesów trenerów Liverpoolu. Zaraz po mistrzostwach przeszedł do „The Reds.” Był niestety cieniem zawodnika podziwianego za mecze reprezentacyjne. W 55 meczach strzelił trzy gole. Miał problemy z dyscypliną. Zdarzyło mu się min. opluć kibica drużyny przeciwnej.
2. Albert Luque, Newcastle, 10 mln.
Hiszpan wyrobił sobie niesamowitą markę grając w Deportivo La Coruna. Jednak transfer do Newcastle był błędem. Nękany przez kontuzje piłkarz, nigdy nie powrócił do poziomu gry jaki prezentował w „Depor.” W 21 meczach pierwszego sezonu zdobył tylko jedna bramkę.
1. Andrij Szewczenko, Chelsea, 30 mln.
Najgorszy transfer w historii Premier League. Kwota transferu „Szewy” to tylko cześć obciążenia jakie poniosła Chelsea. Ukrainiec co tydzień inkasuje wynagrodzenie przekraczające 100 tys. funtów. Razi nieskutecznością, brak mu waleczności i ambicji jaką prezentował w AC Milan. Jako dobry znajomy Abramowicza nie przejmuje się. I nadal ma nadzieje na przerwanie złej passy w drużynie „The Blues”
10 najgorszych transferów Premiership
2008-08-06
17:01
Angielski dziennik „The Sun” zestawił 10 najgorszych przypadków wydania fortuny na piłkarzy, którzy zawodzili na całej linii.