Niespodzianki nie było natomiast na Stamford Bridge, gdzie Chelsea Londyn pokonała Wolverhampton aż 4:0. Dzięki temu zwycięstwu zespół Carlo Ancelottiego umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli.
Natomiast na Old Trafford Manchester United pokonał 3:0 Everton. Szkoleniowiec "The Toffees", David Moyes zapowiadał przed tym meczem, że jego zespół zagra przynajmniej o remis, ale jak się okazało, były to tylko szumne zapowiedzi. Piłkarze Sir Alexa Fergusona prawie nie dopuszczali zawodników Evertonu w okolice swojego pola karnego.
Festiwal strzelecki urządzili sobie piłkarze Hull City i West Hamu United. Oba zespoły podzieliły się punktami, a w spotkaniu padł wysoki remis - 3:3.
Na stadionie St. Andrews w Birmingham gospodarze pokonali Fulham Londyn 1:0, natomiast w meczu Burnley z Aston Villą padł remis 1:1. Gola dla "Lwów" wbił ulubieniec selekcjonera reprezentacji Anglii Fabio Capello - Emile Heskey.
***
Chelsea Londyn - Wolverhampton 4:0 (3:0)
1:0 Malouda 5
2:0 Essien 12
3:0 Essien 22
4:0 J. Cole 56
***
Hull City - West Ham United 3:3 (3:2)
0:1 Franco 5
0:2 Collison 11
1:2 C. Cole 27 (sam.)
2:2 Zayatte 44
3:2 Bullard 45 (karny)
3:3 Da Costa 69
***
Sunderland - Arsenal Londyn 1:0 (0:0)
1:0 Bent 71
***
Birmingham City - Fulham 1:0 (1:0)
1:0 Bowyer 16
***
Burnley - Aston Villa 1:1(1:0)
1:0 Caldwell 9
1:1 Heskey 86
***
Manchester United - Everton 3:0 (1:0)
1:0 Fletcher 35
2:0 Carrick 67
3:0 Valencia 76
Porażka Arsenalu, wysokie wygrane "Czerwonych Diabłów" i Chelsea
W 13. kolejce angielskiej Premier League Arsenal niespodziewanie przegrał na wyjeździe z Sunderlandem. Gola dla gospodarzy wbił w 71. minucie, Darren Bent, piłkarz, którego szkoleniowiec "Kanonierów", Arsene Wegner chciałby mieć w składzie.