Luis Suarez, Gerard Pique, Samuel Umtiti, Jordi Alba, Leo Messi, FC Barcelona

i

Autor: East News Samuel Umtiti przedłużył kontrakt z Barceloną do 2023 roku.

Transferu nie będzie. FC Barcelona przedłużyła kontrakt z kluczowym piłkarzem!

2018-06-04 20:01

Ta kwestia do czerwoności rozpalała kibiców FC Barcelona w ostatnich miesiącach. Samuel Umtiti miał w swoim kontrakcie wpisaną bardzo niską klauzulę odstępnego i istniało poważne zagrożenie, że inny klub po prostu go wykupi. Ale ostatecznie "Dumie Katalonii" udało się przedłużyć umowę z francuskim obrońcą. Teraz zainteresowani sprowadzeniem 23-latka o transferze mogą zapomnieć, chyba że wyłożą... pół miliarda euro.

FC Barcelona kupiła Samuleta Umtitiego po całkiem udanych dla niego mistrzostwach Europy 2016 i Francuz dość szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie, gdzie stworzył bardzo skuteczną parę stoperów z Gerardem Pique. Gdy był sprowadzany z Olympique Lyon, traktowano go raczej jako inwestycję na przyszłość, a nie wzmocnienie podstawowej "jedenastki". Dlatego też do kontraktu wpisano dość niską klauzulę odstępnego, która wynosiła zaledwie 60 mln euro.

O tym, jak działają w Hiszpanii klauzule, przekonaliśmy się przy okazji transferu Neymara. Ten w kontrakcie miał wpisaną takową w wysokości 222 mln euro. PSG poinformowało, że jest w stanie ją wpłacić, a Barcelona nie miała już wtedy nic do powiedzenia - jeśli tylko sam piłkarz chciał, mógł przejść do paryskiego klubu. I tak właśnie się stało. Gdy Brazylijczyk opuścił Camp Nou, niektórzy kibice (i działacze zapewne też) zaczęli się obawiać, że w podobnej sytuacji za moment odejść może Umtiti, który już rok temu miał status podstawowego zawodnika. Zainteresowany nim był m.in. Manchester United.

O ewentualnym przedłużeniu kontraktu mówiło się od dawna, ale wreszcie obu stronom udało się dojść do porozumienia. Francuz przedłużył umowę i zostanie w klubie do 30 czerwca 2023 roku. Co więcej jego klauzulę odstępnego zwiększono do... 500 milionów euro! Jeśli teraz ktoś chciałby go wykupić z "Barcy", musiałby wyłożyć pół miliarda. Chyba, że sam kataloński klub będzie chciał go sprzedać.

Bez niego drużyna nie byłaby taka sama.

- To wyjątkowy dzień i wspaniała wiadomość dla Barcelony. Samuel trafił do nas dwa lata temu i szybko się zaaklimatyzował. Bez niego drużyna nie byłaby taka sama - przyznał na konferencji prasowej prezydent klubu, Josep Maria Bartomeu.

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Najnowsze