Imponujący początek w Kalifornii
Dorobek Polaka to 11 występów, z czego siedem razy zagrał w wyjściowej jedenastce. W poprzedniej kolejce, z Kansas City, wypracował bramkę. Teraz znów ma powody do zadowolenia, bo przyczynił się do triumfu zespołu. Trzeba przyznać, że mecz z Seattle Sounders rozpoczął z rozmachem i dał impuls drużynie z Kalifornii.
Został wybrany MVP meczu
Na samym początku zawodów to właśnie on zainicjował bramkową akcję. Przejął piłkę jeszcze na swojej połowie, następnie wymienił podanie z kolegą na środku, a następnie ruszył w kierunku bramki rywali. Przebiegł przez pół boiska i zdecydował się na strzał zza pola karnego. Miał trochę szczęścia przy tym uderzeniu, bo piłka otarła się o nogę obrońcy i wpadła przy lewym słupku. Bramkarz Stefan Frei nie poradził sobie ze strzałem naszego rodaka. A to była - UWAGA! - 54. sekunda meczu! Bogusz został wybrany piłkarzem spotkania. To dla niego drugie trafienie w MLS. Premierowe miało miejsce w maju w starciu z Realem Salt Lake City.
Drugi najszybszy gol w historii MLS!
Co ważne nasz rodak zapisał się w historii MLS. To bowiem drugi najszybszy gol w dziejach rozgrywek. Rekordzistą jest Cristian Arango, który obecnie występuje w Realu Salt Lake City. Kolumbijczyk dokonał tego przed dwoma laty w 20. sekundzie spotkania z właśnie z Realem.
Los Angeles na czele Konferencji Zachodniej
Przypomnijmy, że Los Angeles FC broni tytułu. Dla tego klubu to drugie zwycięstwo z rzędu. Wcześniej mistrzom przytrafiła się seria trzech meczów z rzędu bez strzelonego gola. Ekipa z Kalifornii prowadzi w Konferencji Zachodniej z przewagą trzech punktów nad St. Louis City.