Polska Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz

i

Autor: CYFRA SPORT Polska Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz

Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz dzisiaj Polska - Słowenia GODZINA meczu Eliminacje ME: KIEDY mecz Polska - Słowenia dzisiaj

2019-11-19 19:25

Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE dzisiaj mecz? GODZINA meczu Polska - Słowenia dzisiaj? Eliminacje do ME: KIEDY mecz Polska - Słowenia 19.11.2019 Polska - Słowenia GODZINA meczu dzisiaj 19 listopada 2019 KIEDY i O KTÓREJ mecz Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE. Już dzisiaj mecz Polska - Słowenia, którym nasza piłkarska reprezentacja zakończy wygrane eliminacje do EURO 2020. To także okazja do pożegnania Łukasza Piszczka, który zakończył reprezentacyjną karierę. Prawy obrońca ma zagrać pierwsze 30 minut, a potem zostanie uhonorowany przez kibiców głośną owacją. Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE? KIEDY mecz Polska - Słowenia GODZINA DATA O KTÓREJ POCZĄTEK meczu.

Polska - Słowenia GODZINA meczu Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE

Już dzisiaj mecz Polska - Słowenia, który będzie pożegnaniem Łukasza Piszczka. Przez ponad 11 lat był jak skała, maszyna niemal nie do zdarcia. Nawet taki twardziel musi jednak w końcu powiedzieć „pas”. Choć Łukasz Piszczek postanowił zakończyć karierę reprezentacyjną już ponad rok temu, to dopiero teraz zostanie oficjalnie pożegnany. Dziś na Stadionie Narodowy zagra w narodowych barwach po raz ostatni. Łukasz, dziękujemy za wszystko! Tak oddani i zasłużeni dla reprezentacji piłkarze zasługują na takie pożegnania. W ten sposób z reprezentacji odchodził m.in. Artur Boruc (mecz z Urugwajem w 2017 roku), a teraz czas na Piszczka. Gwiazdor Borussii Dortmund wybiegnie w pierwszym składzie w dzisiejszym spotkaniu ze Słowenią i będzie grał do 30 minuty. Potem opuści boisko, zapewne przy burzy braw i owacji kibiców. Niewykluczone, że koledzy z reprezentacji stworzą szpaler, przez który Piszczek po raz ostatni zejdzie z boiska w biało-czerwonej koszulce. Piszczek zadebiutował w kadrze w 2007 roku. 3 lutego zagrał w meczu towarzyskim z Estonią. Polacy łatwo wygrali 4:0, a „Piszczu” był… napastnikiem. Dopiero niedługo później trener Lucien Favre w Hercie Berlin przekwalifikował go na pozycję prawego obrońcy. I był to świetny ruch, bo przez lata Piszczek był i w klubach, i w reprezentacji pewniakiem na prawej stronie defensywy. Zagrał łącznie w reprezentacji Polski 65 meczów, strzelił trzy gole. Jako pierwszy Polak wystąpił w trzech finałach mistrzostw Europy – 2008, 2012 i 2016. Zagrał też na mundialu w Rosji (dwa mecze: z Senegalem i Kolumbią), po którym zakończył karierę. Jak potem tłumaczył, decyzja była niezwiązana z fatalnym wynikiem zespołu w Rosji. - W życiu czasami trzeba podejmować ciężkie, ale racjonalne decyzje. Po długich przemyśleniach ja taką podjąłem. Moja przygoda z reprezentacją dobiegła końca. 11 lat zawsze z dumą reprezentowałem Polskę w seniorskiej reprezentacji. Był to wyjątkowy czas. Będę go zawsze bardzo miło wspominał - stwierdził Piszczek.



Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz dzisiaj?

O której godzinie mecz Polska - Słowenia dzisiaj? Informacje poniżej To ostatnie spotkanie Biało-Czerwonych w eliminacjach do Euro 2020, do których podopieczni trenera Jerzego Brzęczka zakwalifikowali się już dwie kolejki przed końcem. - Zagramy na własnym stadionie i zawsze chcemy tutaj wygrywać, walczyć o trzy punkty. To nasze podstawowe zadanie - powiedział przed meczem selekcjoner Brzęczek. Do pierwszego składu wracają Robert Lewandowski i Kamil Grosicki. Przez pierwsze 30 minut zagra też żegnający się z reprezentacją Łukasz Piszczek. - Zgrupowanie opuścili Maciej Rybus i Bartosz Bereszyński. Pozostali zawodnicy nie mają większych problemów zdrowotnych. Są jakieś stłuczenia, ale będą do dyspozycji na mecz ze Słowenią. Dla nas wszystkich jest zła informacja na temat Bereszyńskiego. Miał on zastąpić Łukasza Piszczka, ale te kłopoty zdrowotne sprawiły, że musi wrócić do Włoch. Przejdzie badania i prawdopodobnie będzie musiał poddać się artroskopii. Na szczęście to nie jest problem z więzadłami. Na tę chwilę wiemy, że jest to uszkodzenie łąkotki. Także nie jest to aż tak poważny uraz - zdradził trener Brzęczek. - Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się przywieźć z Izraela trzy punkty. To był nasz podstawowy cel. Przed nami mecz ze Słowenią, z którą przegraliśmy pierwszy mecz, ale nie podchodzimy do spotkania na zasadzie rewanżu.

Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz dzisiaj?

Mecz Polska - Słowenia już dzisiaj. O której godzinie początek? Poniżej informacje. W meczu Polska - Słowenia z reprezentacją Polski pożegna się Łukasz Piszczek. Biało-czerwone barwy reprezentował przez ponad 12 lat i rozegrał w tym czasie 65 meczów. Wystąpił w czterech wielkich turniejach: mistrzostwach Europy 2008, 2012 i 2016 oraz mistrzostwach świata 2018. – Przygotowuję się jak do normalnego meczu, pełna koncentracja. Gdy dostanę zmianę, będę chciał zejść z uśmiechem na ustach i podziękować kibicom za wsparcie i piękne lata w reprezentacji – powiedział Łukasz Piszczek. – Czy czuję się spełnionym reprezentantem? Ciężko powiedzieć. Z jednej strony nie zdobyłem z drużyną narodową żadnego medalu i czuję z tego powodu niedosyt. Grałem jednak na czterech wielkich turniejach mistrzowskich, reprezentowałem Polskę, co napawa mnie dumą. Bardzo udany dla mnie, jak i dla całej kadry był zwłaszcza okres eliminacji mistrzostw Europy 2016, jaki i samo EURO we Francji. Te piękne momenty na pewno na zawsze zachowam w swojej głowie – zapewnił Piszczek. - Na razie podchodzę do wszystkiego bardzo spokojnie. Co prawda przez ostatnie półtorej roku nie było mnie w kadrze, ale wcześniej grałem w drużynie narodowej przez tak długi okres czasu, że nadal jestem przyzwyczajony do atmosfery w reprezentacji. Co prawda zmienił się selekcjoner, ale z trenerem Jerzym Brzęczkiem znamy się nie od dzisiaj. Dlatego nie czuję się na kadrze obco. Chcę po prostu jutro dobrze wejść w mecz i rozegrać udane spotkanie – zapewnił Piszczek.

Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz?

Mecz Polska - Słowenia zostanie rozegrany trzy dni po spotkaniu w Jerozolimie, w którym Polska pokonała 2:1 Izrael. W tym spotkaniu bramkę po długiej przerwie strzelił Krzysztof Piątek, który wskoczył do pierwszego składu. - Taki był plan, żeby od początku rozpoczął Krzysztof Piątek. Udało mu się zdobyć w drugiej połowie bardzo ważną dla niego bramkę i dla drużyny również. Później zależało nam na wzmocnieniu ataku i wpuściliśmy Roberta Lewandowskiego - komentował selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. - Reagowaliśmy na to, co dzieje się na boisku. Zależało nam na silniejszym środku pola, więc Krzysztofa Piątka zastąpiliśmy Mateuszem Klichem. Stan zdrowia nie miał wpływu na to, że Robert usiadł na ławce rezerwowych. Przekazał mi informację, że jego zabieg odbędzie się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Rozmawialiśmy o tym już dwa miesiące temu. Dobrze było też sprawdzić jak drużyna może wyglądać, kiedy gra bez swojego kapitana i najlepszego środkowego napastnika na świecie. Taki był cel - dodał Jerzy Brzęczek. - Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Ale druga pokazała jak piłka nożna jest zmienna. Mieliśmy najpierw kontrolę, ale nie udało nam się zamknąć tego spotkania. Nie wykorzystywaliśmy swoich szans. Mimo wszystko jestem zadowolony z tego meczu. Jest jednak kilka wniosków do wyciągnięcia. Chciałbym pogratulować chłopakom. Nie można przecież zapominać całej otoczki tego meczu. Nie było widać u zawodników obaw. Jestem dumny z tej drużyny. Powiedziałem drużynie w przerwie, żeby zapomnieli o pierwszej połowie, bo druga będzie zupełnie inna. Rywale zmienili system, przeszli na czterech obrońców. Było łatwiej im rozgrywać piłkę. Popełnialiśmy błędy przy wychodzeniu z kontratakiem. To materiał do analizy. Piłka jest fantastyczna, ale jest też bezlitosna, gdy nie jest się wyrachowanym i skutecznym - analizował trener Brzęczek.

Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz Polska - Słowenia KIEDY mecz?

Mecz Polska - Słowenia w Warszawie to ostatnie spotkanie podopiecznych trenera Jerzego Brzęczka w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Na Stadionie Narodowym z reprezentacją Polski pożegna się Łukasz Piszczek. Prawy obrońca Borussii Dortmund zagra w pierwszym składzie, a pewnie zejdzie z boiska przy głośnej owacji kibiców. - To wspaniały człowiek i genialny piłkarz. Przeszedł do historii polskiej i światowej piłki - mówił o Łukaszu Piszczku selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. - Można powiedzieć, że to żyjąca legenda. To zawodnik, który zaczął wyznaczać trendy na swojej pozycji. Łukasz ma niesamowity charakter, doskonale rozumie taktykę, co w przyszłości będzie bardzo potrzebne. Patrząc i słuchając go, myślę, że będzie chciał pracować jako trener. I będzie bardzo dobrym szkoleniowcem - dodał trener Brzęczek. - Łukasz Piszczek to mój dobry kolega, z którym spędziłem wiele lat w klubie i reprezentacji Polski - powiedział Robert Lewandowski. - Pokazał, jak można diametralnie zmienić pozycję boiskową, grając już na poziomie Bundesligi i stać się jednym z najlepszych na świecie. Mając taką osobę w zespole, gra się łatwiej, jednak coś się kończy, a coś zaczyna. Łukasz kończy reprezentacyjną karierę, przed nim piękny moment pożegnania, ale też smutny, jak w przypadku każdego rozstania. Wiemy, co Łukasz zrobił dla tej drużyny, teraz nadejdzie czas jego następców. Trzeba go godnie zastąpić, dobrze, że na tym zgrupowaniu jeszcze będzie mógł przekazać młodszym kolegom kolejne wskazówki. Łukasz jest osobą dość skrytą, cichą, ale lubiącą się uśmiechać. To niezwykle pogodny facet, który rzadko pokazuje emocje, ale pewnych rzeczy nie potrafi ukryć. Ma optymistyczne podejście, którym zaraża, umie rozładować napięcie. Wprowadzał do reprezentacji sporo fajnej atmosfery. „Piszczu” na pewno zostanie zapamiętany przez kibiców naszej drużyny. Należy mu się ogromny szacunek - podkreślił Lewandowski.

Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE mecz? KIEDY mecz Polska - Słowenia

W meczu Polska - Słowenia znów będziemy mogli podziwiać w akcji Grzegorza Krychowiaka. Patrząc na formę tego pomocnika w tym sezonie, aż chce się powiedzieć „chwilo, trwaj!”. „Krycha” zarówno w Lokomotiwie Moskwa, jak i w reprezentacji gra jak z nut. Wyśmienity występ w meczu z Izraelem (2:1) okrasił ładnym golem. Odkąd pod koniec poprzedniego sezonu zapuścił brodę, złapał życiową formę. W lidze rosyjskiej raz po raz trafia do jedenastki kolejki, dla Lokomotiwu strzelił 6 goli (w tym 1 w Lidze Mistrzów). Tak dobrze nie grał nawet w swoich najlepszych czasach, kiedy był gwiazdą Sevilli. W reprezentacji jest, obok Roberta Lewandowskiego, liderem drużyny. Choć gol z Izraelem to jego pierwsze trafienie w tych eliminacjach, to jest jednym z ojców awansu. Na boisku w Jerozolimie był wszędobylski, nieustępliwy, na przemian przerywał akcje rywali i konstruował swoje. Jeśli było trzeba, zatrzymywał rywali siłą fizyczną. Był jak mur nie do rozbicia. Piękny gol po potężnym strzale pod poprzeczkę to wisienka na torcie. - Cieszę się, że strzeliłem kolejnego gola. Pod tym względem to dla mnie bardzo dobry okres. Minusem jest brak naszej skuteczności, bo mogliśmy prowadzić do przerwy nawet 4:0. Nad tym elementem musimy popracować, bo w końcówce było gorąco - powiedział Krychowiak.

Polska - Słowenia GODZINA meczu KIEDY i O KTÓREJ GODZINIE mecz Polska - Słowenia

W meczu Polska - Słowenia na kolejną bramkę zapoluje Krzysztof Piątek. Prawie pół roku czekaliśmy na gola tego napastnika w kadrze. Dlatego przełamanie „Il Pistolero” w meczu z Izraelem (2:1) cieszy i kibiców, i samego piłkarza. Snajper Milanu, który w Jerozolimie zastąpił w pierwszym składzie Roberta Lewandowskiego, trafił do siatki w 54. minucie. Ostatniego gola w kadrze „Pjona” strzelił również Izraelowi, 10 czerwca w Warszawie (4:0). I wtedy, i teraz w Jerozolimie zabrakło jego słynnej cieszynki - pistoletów, które piłkarz niedawno prawnie opatentował. Piątek zrezygnował z niej ze względu na sytuację polityczną i historię Izraela. - Nie da się ukryć, że poczułem ulgę, gdy udało mi się strzelić bramkę - mówił po meczu Piątek, który trafił z bliska po rzucie rożnym. - Bardzo cieszę się, że trener dał mi szansę. Myślę, że na nią zasłużyłem, strzelając ważne gole w tych eliminacjach. Potrzebowałem takiego meczu. Zwycięstwo nad Izraelem (2:1) zapewniło reprezentacji Polski miejsce w co najmniej 2. koszyku podczas losowania grup mistrzostw Europy 2020. Wciąż są szanse na awans do grona drużyn rozstawionych w 1. koszyku, ale te są niestety niewielkie. Spośród drużyn z pierwszych miejsc w grupach eliminacyjnych reprezentacja Polski była wczoraj na przedostatnim, 9. miejscu. Miejsce w 1. koszyku uzyska 6 najlepszych ekip, więc biało-czerwoni muszą jeszcze kilka wyprzedzić. Trzeba oczywiście pokonać we wtorek Słowenię i liczyć na to, że spełnionych zostanie 2 z 5 warunków. Są nimi porażka Anglii z Kosowem, strata punktów Hiszpanii z Rumunią, Francji z Albanią i Holandii z Estonią, oraz porażka Niemiec z Irlandią Północną.

Polska - Słowenia O KTÓREJ GODZINIE POCZĄTEK meczu? KIEDY zacznie się mecz?

Polska - Słowenia: KIEDY mecz? O której godzinie i gdzie TRANSMISJA TV? Mecz Polska - Słowenia w eliminacjach do EURO 2020 zostanie rozegrany w we wtorek 19 listopada w Warszawie. Początek meczu Polska - Słowenia o godzinie 20.45. Transmisja TV z meczu Polska - Słowenia na antenach TVP 1, TVP Sport oraz Polsatu Sport. Portal sport.se.pl zaprasza na relację na żywo z meczu Polska - Słowenia.

Najnowsze