Spokojny wieczór Kuszczaka

"Czerwone Diabły" ograły "Wilki" 1:0. Zwycięską bramkę, po dwójkowej akcji z Michaelem Owenem, strzelił reprezentant angielskiej młodzieżówki Daniel Welbeck. - To była fantastyczna bramka. Podanie i wykończenie było najwyższych lotów - ocenił szkoleniowiec Manchesteru sir Alex Ferguson.

Szkot w meczu z Wolverhampton postawił na rezerwowych. Między słupkami stanął Tomasz Kuszczak. - Cieszę się, że mogłem dać szansę młodym chłopakom, bo zyskają na tym, że zagrali na Old Trafford. To dobrze, że mogą się wychowywać na własnej ziemi - ocenił trener.

Przed meczem angielska prasa sugerowała, że jeśli polski bramkarz wykorzysta szansę i nie popełni błędu, będzie mógł liczyć na występ w nadchodzącym meczu Premier League ze Stoke City. Kuszczak w środę nie miał wiele pracy, ale ze swoich zadań wywiązał się bez zarzutu.

Portal Goal.com napisał: "To był cichy wieczór Polaka. Mógł mieć bardziej bardziej okazały atak na pozycję bramkarza numer 1, ale Wilki po prostu nie atakowały".

W podobnym tonie o występie Polaka piszą inne media. "Nie miał zbyt wiele do roboty. Znakomita parada po rzucie wolnym Jonesa to wszystko, czym się wyróżnił" - czytamy na portalu football.co.uk.

Występ Polaka nie został niezauważony przez kibiców "Diabłów". W internetowym głosowaniu na portalu "Sky Sports" Kuszczak otrzymał najwyższą notę ze wszystkich piłkarzy Manchesteru United.