Wielkie nerwy Peszki

2009-10-06 3:00

Sławomir Peszko (24 l.) nie jest debiutantem w reprezentacji Polski, ale był najbardziej zdenerwowany spośród kadrowiczów, którzy wczoraj rozpoczęli zgrupowanie we Wronkach. Powód? - żona piłkarza, Anna Peszko jest w szpitalu i lada chwila może urodzić dziecko. Pomocnik Lecha wybrał już imię dla córeczki - Wiktoria.

- Mam nadzieję, że będą trzy Wiktorie. Jedna to moja córeczka, a dwie pozostałe to wiktorie w meczach z Czechami i Słowacją - uśmiecha się Peszko. - A poważnie, to jestem bardzo zdenerwowany, chyba jak przed żadnym meczem. Poproszę trenera Majewskiego, żeby na jakiś czas zwolnił mnie z zajęć, bym mógł odwiedzić żonę - zapowiada.

Najnowsze