Włoskie media: Milik i Zieliński będą tylko rezerwowymi

Milik kosztował Napoli aż 32 miliony euro, a zdaniem wielu ekspertów ma juz wkrótce zastąpić Gonzalo Higuaina sprzedanego do Juventusu Turyn. Były napastnik Ajaksu może mieć jednak problem w postaci Manolo Gabbiadiniego, który najwyraźniej tanio skóry nie sprzeda, bo w sparingu przed sezonem strzelił Monaco... cztery gole!

- Początek Arka nie będzie łatwy. Musi się wdrożyć do drużyny. Myślę, że zacznie grać regularnie we wrześniu lub październiku, a póki co pierwszym wyborem trenera będzie Gabbiadini. Jestem jednak dobrej myśli. Wiele wskazuje na to, że Milik w ciągu najbliższych dwóch lat może być jednym z najlepszych i najważniejszych napastników nie tylko w Napoli, ale w Europie - przyznał dziennikarz "La Gazetta dello Sport" Gianluca Monti w rozmowie z portalem "Sportowefakty.pl".

Gorzej wygląda jednak sytuacja Piotra Zielińskiego, który do Neapolu trafił za około 15 milionów euro, ale jest tam traktowany jako idealny... zmiennik Marka Hamsika. O miejsce w pierwszym składzie może być ciężko, bo Słowak to prawdziwa ikona Napoli, a obok niego w środku pola występują też tacy zawodnicy jak Allan, Jorginho czy David Lopez. Plusem dla młodego pomocnika jest jednak to, że zna zarówno ligę włoską, jak i aktualnego szkoleniowca wicemistrzów Włoch Maurizio Sarriego, z którym w przeszłości współpracował w Empoli.

Początki pewnie łatwe nie będą, ale trzymamy kciuki, że swoją postawą w meczach i na treningach obaj Polacy udowodnią swoją przydatność drużynie i szybko staną się pierwszoplanowymi postaciami Napoli.