Od kiedy tylko stało się jasne, że Rosja rozpętała wojnę w Ukrainie, międzynarodowe społeczeństwo zaczęło się domagać ostrych reakcji ze strony świata nie tylko gospodarczego, ale również sportowego. Kibice chcieli, aby Rosjanie zostali wykluczeni ze wszystkich zawodów, co powoli zaczyna się realizować. Dotyczy to również piłki nożnej.
Cezary Kulesza zamienił słowa w czyny. Pokazał wielkie serce, polska piłka gra dla Ukrainy
Z kim Polska zagra zamiast Rosji? Oczekiwanie na FIFA
Po wielu protestach, po sprzeciwie wobec rozgrywania barażów z Rosją, FIFA ugięła się i w końcu zdecydowała, że federacja rosyjska zostanie zawieszona i mecz Rosja - Polska się nie odbędzie. Ta decyzja została przyjęta z entuzjazmem, ale niesmak po wcześniejszych "wyjściach awaryjnych" piłkarskiej centrali pozostał.
Powstał jednak kolejny problem. Do ewentualnego meczu zostało już niewiele czasu, a na razie biało-czerwoni nie wiedzą, co stanie się zamiast meczu z Rosją. Głos w tej sprawie na antenie TVP Sport zabrał rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski. - Nie mamy żadnych przecieków w tej sprawie. Widzieliśmy to, co wszyscy widzieli, czyli komunikat o wykluczeniu Rosji na czas nieokreślony - powiedział.
Kolejny problem FIFA. Czasu zostało mało
Jednocześnie Kwiatkowski znów wbił szpilkę w FIFA. - Pytanie: jak ten czas może długo potrwać. To problem FIFA, kiedy podejmie decyzję w tym względzie. A scenariusze, jakie mogą być, to jest gdybanie - ocenił. Jednocześnie Kwiatkowski odrzucił opcję, w której Polacy mogliby przebrnąć pierwszą fazę barażów za sprawą walkowera.
- Perspektywę tego, że otrzymamy walkower i automatycznie wejdziemy do finału baraży, uważam za nierealną. Bo jak się poczują w tej sytuacji Szwedzi i Czesi? Mówi się, że Rosjan mogliby zastąpić Słowacy, ale ci z kolei mają zaplanowany na 24 marca mecz towarzyski z Norwegią. Węgrzy natomiast grają w tym czasie z Serbią. No i, gdzie takie spotkanie miałoby się odbyć? - pyta Kwiatkowski.