Zbigniew Boniek w knajpie

i

Autor: PAPS Zbigniew Boniek w knajpie

Zbigniew Boniek pójdzie z Kamil Grosickim na wódkę? "Prezesie, jesteśmy w gotowości"

2019-12-12 12:47

Rok 2019 wielkimi krokami zbliża się ku końcowi. To czas licznych podsumowań i wspomnień minionych dwunastu miesięcy. Zbigniew Boniek po udanym roku dla polskiej piłki, pojawił się w Barze Ulubiona. Zapowiedział też, że nie wie, czy kolejny raz wybierze się do tego miejsca. - Jak już bym się zdecydował to z obstawą Kamila Glika, Kamila Grosickiego + Peszkin i Góralski - śmiał się na Twitterze. Jak zareagował reprezentant Polski, Kamil Grosicki?

W środowy wieczór prezes PZPN Zbigniew Boniek w końcu znalazł chwilę czasu na odpoczynek. Po wielu miesiącach pracy w związku i sukcesach odniesionych przez reprezentację Polski, szef federacji relaksował się w Barze Ulubiona. Towarzyszył mu nastrój istnie świąteczny, o czym świadczy chociażby czapka Mikołaja przywdziana w drodze do lokalu przez centrum miasta.

Oprócz niego w barze Ulubiona pojawili się dziennikarze, znajomi i kibice. Wszyscy spędzili czas w pozytywnej atmosferze, a sam prezes PZPN nie wyklucza powrotu do popularnej Ulubionej. - Nie wiem czy jeszcze kiedyś będę w barze Ulubiona, ale jak już bym się zdecydował to z obstawą Kamila Glika, Kamila Grosickiego + Peszkin i Góralski - żartował na Twitterze.

Co ciekawe, skrzydłowy Hull City z przymrużeniem oka zgodził się przystać na propozycję. - Dawać ich Prezesie. Jesteśmy w gotowości - napisał "Grosik". - Po Euro - odpowiedział mu Boniek.

Chwila na relaks zdecydowanie należy się każdemu - także prezesowi PZPN! Zwłaszcza, że ten rok z całą pewnością należy dla federacji do całkowicie udanych! Biało-czerwoni z pierwszego miejsca w grupie eliminacyjnej awansowali na mistrzostwa Europy, związek hucznie świętował też stulecie reprezentacji! Po blisko dwunastu miesiącach ciężkiej pracy w końcu można było nareszcie "wrzucić na luz".

Sonda
Czy widzisz coś złego w tym, że prezes PZPN poszedł napić się wódki w centrum miasta?
Najnowsze