Krzysztof Piątek, AC Milan, AS Roma

i

Autor: East News Krzysztof Piątek w starci z Federico Fazio

Krzysztof Piątek z kolejnym trafieniem, ale Milan tylko z punktem. Remis w Rzymie

2019-02-03 22:34

Krzysztof Piątek od kilku tygodni jest na ustach całych Włoch. Polak dał kolejne powody, aby wciąż było o nim głośno. W niedzielnym hicie Serie A, w którym AS Roma zmierzyła się z AC Milan, wpisał się na listę strzelców. Ale tym razem jego zespół musiał zadowolić się jedynie punktem, bowiem na Stadio Olimpico padł remis 1:1.

AS Roma - AC Milan 1:1 (0:1)
Bramki: Nicolo Zaniolo 46 - Krzysztof Piątek 26

Żółte kartki: Manolas, Zaniolo, Pellegrini - Suso, Paqueta, Kessie

AS Roma: Olsen - Karsdorp (86. Santon), Manolas, Fazio, Kolarov - De Rossi, Pellergini - Florenzi (65. El Shaarawy), Zaniolo, Schick (81. Kluivert) - Dzeko

AC Milan: Donnarumma - Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Bakayoko, Paqueta (77. Castillejo) - Suso (87. Laxalt), Piątek (87. Cutrone), Calhanoglu

Nie dość, że rywalizacja AS Romy z AC Milan jest jednym z włoskich klasyków, to w dodatku sytuacja w tabeli Serie A sprawiała, że emocje były podwójne. Obie drużyny walczą o czwarte miejsce, które daje prawo gry w Lidze Mistrzów. Co więcej, oczy wszystkich kibiców z Polski zwrócone były na Krzysztofa Piątka, który na Półwyspie Apenińskim stał się prawdziwą gwiazdą.

W poczynaniach Giallorossich od pierwszych minut widać było niesamowite zaangażowanie. Chcieli, jak najszybciej zmazać plamę po fatalnym występie w Pucharze Włoch, gdzie przegrali z Fiorentiną aż 1:7. Milan w pierwszym kwadransie w zasadzie nie istniał i zepchnięty był do głębokiej defensywy. Na bramkę Gianluigiego Donnarummy dwukrotnie uderzał Lorenzo Pellegrini.

Najpierw z rzutu wolnego jego strzał zablokował Tiemoue Bakayoko, a następnie to samo uczynił, Alessio Romagnoli, kiedy to Włoch po dośrodkowaniu Edina Dzeko zdecydował się na strzał z woleja. Interweniować musiał również Donnarumma. Golkiper gości wykazał się dobrym refleksem po uderzeniu bośniackiego napastnika Romy.

Po początkowym oblężeniu gospodarzy, Rossoneri pomału zaczęli dochodzić do głosu. I choć przewaga nadal była po stronie podopiecznych Eusebio Di Francesco, to Milan wyszedł na prowadzenie. W dwudziestej szóstej minucie Lucas Paqueta wykorzystał błąd Pellegriniego i z lewej strony wstrzelił piłkę na czwarty metr. Tam Federico Fazio został wyprzedzony przez Piątka, który umieścił futbolówkę w siatce. Był to debiutancki gol Polaka w lidze w barwach Milanu.

Po straconym golu Roma rzuciła się do odrabiania strat. Zespół z północy Włoch ponownie został zepchnięty do głębokiej obrony. Minuty przed zakończeniem pierwszej połowy to prawdziwy popis Donnarummy. Włoch najpierw obronił groźne uderzenie Nicolo Zaniolo, a następnie zanotował dwie interwencje w odstępie kilku sekund.

Po dośrodkowaniu Alessandro Florenziego strzał głową z jedenastu metrów oddał Patrik Schick. Donnarumma wyciągnął się, jak struna i odbił piłkę. Ta wylądowała pod nogami Dzeko, który próbował dobić strzał Schicka, ale ponownie uniemożliwił to 19-latek, który rzucił się pod nogi Bośniaka.

Druga odsłona zaczęła się od prawdziwego trzęsienia ziemi w postaci wyrównania Romy. Gol padł po kilkudziesięciu sekundach od wznowienia gry. Po dośrodkowaniu Ricka Karsdorpa z prawej strony Schick przedłużył podanie piętką. Fatalnie interweniował Mateo Musacchio, którego przed golem samobójczym uchronił Donnarumma. Bramkarz odbił futbolówkę do boku, gdzie czyhał na nią Zaniolo i z najbliższej odległości umieścił ją w pustej bramce.

Rossoneri starali się grać nieco inaczej w drugiej połowie. Choć Roma nadal przeważała, goście nie pozwalali się zamknąć na własnej połowie i też konstruowali swoje ataki. Dużą kontrowersją było starcie Aleksandara Kolarova z Suso w polu karnym Romy w pięćdziesiątej drugiej minucie. Serb został minięty przez rywala, którego następnie powalił na murawę. Ostatecznie okazało się, że Hiszpan był na spalonym i dlatego nie było reakcji VAR-u.

Blisko drugiej bramki dla Romy było w siedemdziesiątej pierwszej minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na bliższy słupek zbiegł Dzeko. Bośniak oddał groźny strzał głową, ale na wysokości zadania ponownie stanął Donnarumma, który kolejny raz w tym spotkaniu uchronił swój zespół przed stratą gola.

Milan w osiemdziesiątej pierwszej minucie mógł mówić o dużym szczęściu. Po dośrodkowaniu Kolarova głową uderzył Pellegrini. Piłka zmierzała w długi róg bramki, ale ostatecznie zatrzymała się na słupku. W ostatnich minutach spotkania dobrą okazję miał jeszcze Diego Laxalt, ale jego strzał zatrzymał Robin Olsen. Tym samym spotkanie w Rzymie zakończyło się remisem.

Najnowsze