Melissa Franklin trudną decyzję ogłosiła za pośrednictwem Instagrama. 23-letnia amerykańska pływaczka w bardzo smutnych słowach pożegnała się z fanami. "To prawdopodobnie najtrudniejszy list, jaki napisałam...Dziś ogłaszam zakończenie zawodowej kariery pływackiej" - czytamy w piśmie, opublikowanym przez 6-krotną medalistkę olimpijską. Więcej szczegółów znana zawodniczka przekazała espn.com. - Zmagam się ze zbyt dużym bólem i trwa to już za długo. Nie mam już siły, by poddawać się kolejnej operacji, z coraz dłuższym okresem rekonwalescencji i bez gwarancji, że to w ogóle pomoże. Potrzebowałam dużo czasu, by wypowiedzieć słowa "kończę karierę". Minęło dużo, naprawdę dużo czasu, ale jestem gotowa - powiedziała dziennikarzom.
"Missy" problemy ze zdrowiem ma od 2016 roku. Wtedy stały się one bardzo uciążliwe. Rok później chciała uratować swoje sportowe życie i poddała się operacji obu barków. Zadowalających długotrwałych efektów zabieg jednak nie przyniósł, w związku z czym pływaczka pojęła bardzo trudną decyzję o zakończeniu sportowej kariery. Mimo zaledwie 23 lat, jest multimedalistką najważniejszych imprez na świecie.
Melissa Franklin jako nastolatka pojechała na igrzyska w Londynie. W 2012 roku stała się wielkim objawieniem. W Wielkiej Brytanii zgarnęła aż pięć medali olimpijskich. W Rio de Janeiro poszło jej gorzej. Jedyny krążek wywalczyła w sztafecie 4x200 metrów stylem dowolnym. W indywidualnych zmaganiach w Brazylii nie awansowała do finału. W jej kolekcji znajduje się także 11 medali mistrzostw świata.