Piłkarz pochodzący z Chin był wielką nadzieją holenderskiego zespołu. Choć występował w młodzieżowych drużynach ADO Den Haag uważano, że czeka go wielka przyszłość i zespół będzie miał z niego ogromną pociechę. Potwierdzeniem tego było powołanie do młodzieżowej reprezentacji Chin. Wang na zgrupowanie jednak się nie udał, a powodem tego była pandemia koronawirusa.
SZOK w polskim sporcie. Nagła i niespodziewana ŚMIERĆ 26-letniej piłkarki
Chińczyk trenował w holenderskim klubie, gdyż kilka lat temu wraz z rodziną przeprowadził się z ojczyzny do Holandii właśnie. Niestety w środowy wieczór pojawiły się fatalne informacje o Wangu. Jak podaje "De Telegraaf" piłkarz wraz z kolegami udał się do rezerwatu przyrody Sandmotor. Tam postanowił popływać w morzu, co zakończyło się ogromną tragedią.
25-letnia siatkarka popełniła SAMOBÓJSTWO?! Znaleziono ją MARTWĄ w mieszkaniu
Według dziennikarzy Wang miał utonąć. - Pełni niedowierzania i bezsilności byliśmy zaskoczeni dramatycznym raportem o Maxie. To był bardzo towarzyski i szanowany chłopak. To straszne, niezrozumiałe. Uderzyło to we wszystkich w klubie. Nasze myśli są z rodziną, przyjaciółmi i kolegami Maxa - powiedział Mohammed Hamdi, dyrektor zarządzający ADO Den Haag.