To może być koniec gry FIFA! Ogromna kasa w tle, od tych liczb kręci się w głowie

2021-10-15 14:45

EA Sports i FIFA od lat szły ramię w ramię w dostarczaniu elektronicznej rozrywki fanom piłki nożnej. Gra dostarczana przez Electronic Arts jest niemalże synonimem symulatorów piłki nożnej, a ogromne przychody z jej sprzedaży zasilają również budżet federacji, która udziela licencji na używanie swojej nazwy. Teraz jednak może się to zmienić, bowiem FIFA żąda potężnej podwyżki od EA Sports za licencję na kolejne lata, a to wcale nie podoba się producentowi gry.

O tym, że seria gier FIFA to fenomen na skalę światową wie chyba każdy, kto choć trochę interesuje się elektroniczną rozrywką. Nie trzeba nawet lubić produkcji z tej kategorii, ale o kolejnych odsłonach FIFY jest głośno co roku. Jest jeden z niewielu przypadków, gdy tak duża seria może pochwalić się kolejnymi odsłonami wydawanymi co 12 miesięcy i nawet jeśli zmiany między poszczególnymi częściami są minimalne, to chętnych, liczonych w milionach, nie brakuje. EA Sport współpracuje z FIFĄ od 1993 roku, a obecna umowa, zawarta w 2013 roku, potrwa tylko do 2022 i okazuje się, że może być ostatnią (przynajmniej na razie). Światowa centrala zażądała bowiem od producenta gry aż miliarda dolarów (obecnie to ok 4 miliardów złotych!) za licencję na kolejne cztery lata. Electronic Arts z pewnością nie jest z tego zadowolone, bo mówi się, że jest to stawka podwójna w porównaniu do poprzedniej umowy.

Na jaw wyszła prawda na temat zdrowia Szaranowicza. Córka zdradziła szczegóły

Zobacz memy po meczu Albania - Polska

FIFA zmieni się w EA Sports FC? Jest już nowy znak towarowy

O całym zamieszaniu poinformował „New York Times” i według gazety Electronic Arts już szuka możliwych wyjść z tej trudnej sytuacji. Oferta FIFY jest dla nich mniej korzystna nie tylko ze względu na wyższą cenę licencji, ale także jej okrojony zakres. Chodzi o tryb FIFA Ultimate Team, gdzie gracze mogą kupować zawodników do swoich drużyn za prawdziwe pieniądze. Tryb ten, mimo że wywołuje sporo kontrowersji, przynosi ogromne dochody EA Sports. FIFA chciałby móc licencjonować ten tryb rozgrywki innemu podmiotowi. Warto jednak nadmienić, że światowa centrala mocno ryzykuje, chcąc wymusić na EA większe pieniądze za mniej dochodową licencję – jak informuje Tomasz Chomczyk z Onetu, wpływy, jakie FIFA otrzymuje od producentów gier, to aż 60% jej przychodów.

Zbigniew Boniek ostro atakuje władze swojego byłego klubu! Te słowa nie przejdą bez echa

Okazuje się, że Electronic Arts mogło podjąć już pierwsze działania, aby przygotować się na ewentualny koniec współpracy z FIFĄ. W Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii zarejestrowany został już nowy znak towarowy – EA Sports FC – i przewiduje się, że to właśnie on może zastąpić nazwę FIFA w kolejnych odsłonach gry wydawanej przez potentata branży gier wideo.

Sonda
Czy grasz w gry z serii FIFA?
Najnowsze