Jorge Jesus

i

Autor: AP Jorge Jesus

Utytułowany trener niedawno stracił przyjaciela przez koronawirusa. Teraz sam jest zakażony

2020-03-17 11:03

Koronawirus jest zagrożeniem dla nas wszystkich. Bez względu na to, gdzie pracujemy, w jakich warunkach przebywamy i gdzie się aktualnie znajdujemy. Jego zaraźliwość jest wysoka i przez to rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie. Dotyka on również sportowców. Niedawno pojawiły się informacje, że zakażony koronawirusem jest także Jorge Jesus.

Coraz trudniej znaleźć punkt na mapie świata, gdzie nie odnotowano przypadku zakażenia koronawirusem. Obecnie epicentrum pandemii jest Europa, a zwłaszcza jej południowe i zachodnie rejony, gdzie zakażonych liczy się już w dziesiątkach tysięcy. Ale zaraza Wuhan odnotowana została również w Ameryce Południowej. W Brazylii liczba ta systematycznie się zwiększa.

Wśród zarażonych znalazł się również utytułowany trener Flamengo, Jorge Jesus, o czym poinformował sam klub. Zespół z Rio de Janeiro podał, że wynik testu był "nieznacznie pozytywny" i portugalski szkoleniowiec ma niebawem przejść kolejne badania. Wcześniej koronawirusa wykryto u wiceprezydenta klubu Mauricio Gomesa de Mattosa.

Grzegorz Krychowiak zzieleniał i z nadludzką siłą niszczy traktory! [ZDJĘCIE]

Co ciekawsze, Jesus w ostatnim wywiadzie przyznał, że z powodu koronawirusa stracił przyjaciela. - Jestem Portugalczykiem i wiem, co się dzieje w moim kraju. Straciłem przyjaciela przez koronawirusa. Ta epidemia nie jest żartem - powiedział szkoleniowiec po ostatnim meczu swojej drużyny.

Więcej o koronawirusie w sporcie:

Najnowsze