Kurek to obok Wilfredo Leona największa gwiazda polskiej siatkówki. Atakujący na piedestał wrócił po mistrzostwach świata w 2018 roku, kiedy był czołową postacią reprezentacji i to w dużej mierze dzięki niemu biało-czerwoni zdołali obronić tytuł. Po świetnym mundialu zdecydował się na powrót do kraju. W Polsce najpierw występował w Stoczni Szczecin, a po rozwiązaniu kontraktu z tym klubem trafił do Onico Warszawa.
W zespole ze stolicy nadal brylował, co zauważono w Serie A. Kurek obecnie reprezentuje barwy Vero Volley Monza, gdzie radzi sobie doskonale. Jest jednym z czołowych siatkarzy ligi. Aby jeszcze lepiej przygotować się do kolejnego meczu i odpocząć nieco od siatkówki, Kurek postanowił wyjechać na krótki odpoczynek. Wraz z narzeczoną, Anną Grejman, udał się do Bormio.
To miejscowość położna w Alpach, oddalona od Monzy o ponad 200 km. Atakujący baterie ładuje w alpejskim kurorcie Bagni di Bormio, gdzie korzysta z zabiegów SPA. A te na pewno dodadzą siatkarzowi energii przed kolejnymi ważnymi spotkaniami we włoskiej lidze. Kurek pochwalił się zdjęciem, które zachwyciło jego fanki. Na fotografii reprezentant Polski prezentuje niesamowitą muskulaturę. - Ale klata i kaloryfer! - brzmi jeden z komentarzy.