Polki trafiły do grupy B z Rosjankami, Brazylijkami i Kamerunkami. I zaliczyły piorunujące otwarcie. W trwającym 2,5 godziny thrillerze nasze siatkarki nie przestraszyły się Brazylii w prestiżowym turnieju Volley Masters w Montreux i pokonały faworytki 3:2 (25:20, 21:25, 22:25, 25:22, 15:12). Impreza w Szwajcarii jest dla „Kanarków” ostatnim etapem przygotowań do nadchodzących mistrzostw świata. Polek niestety zabraknie na mundialu, bo nie zdołały uzyskać kwalifikacji. Patrząc na rosnący w oczach team trenera Jacka Nawrockiego (65 l.), robiący w tym roku olbrzymie postępy, możemy tylko żałować, że na MŚ w Japonii nas nie będzie.
W meczu z Brazylią klasą dla siebie po raz nie wiadomo już który w tym sezonie była nasza atakująca Malwina Smarzek (22 l.). Liderka reprezentacji Polski, która od nowego sezonu zagra we włoskim Bergamo, zdobyła aż 31 pkt. Jej fantastyczna postawa zaważyła na tym, że przy stanie 1:2 w setach nasza drużyna potrafiła zadać decydujące ciosy w kolejnych partiach.
Malwina dosłownie zamęczyła coraz bardziej utrudzone Brazylijki, które miały w nogach spotkanie z poprzedniego dnia z Rosją. I oczywiście to ona dostarczyła nam upragniony zwycięski punkt. W drugim meczu Polska zmierzy się z Kamerunem. Na wyciągniecie ręki jest awans do półfinału imprezy. MŻ
W kadrze na Montreux Volley Masters znalazło się 14 zawodniczek. Są to rozgrywające Marlena Pleśnierowicz i Julia Nowicka, atakujące Malwina Smarzek i Martyna Łukasik, środkowe Agnieszka Kąkolewska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Klaudia Alagierska i Justyna Łukasik, przyjmujące Natalia Murek, Martyna Grajber, Magdalena Damaske i Julia Twardowska oraz libero Maria Stenzel i Justyna Łysiak.
Mecz Polska - Kamerun w turnieju Montreux Volley Masters zostanie rozegrany w czwartek 6 września. Początek transmisji na żywo o godz. 21.10. Transmisja na programie Canal+ Sport.
