3 mecze - 9 punktów! Tak dobrego początku Pucharu Świata w Japonii nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści. We wtorek kontynuowali serię zwycięstw w Nagoi, gdzie tym razem pokonali 3:1 Argentyńczyków.
- To była walka wysokich polskich graczy z szybkimi po stronie Argentyny - skomentował trener Andrea Anastasi (51 l.). - To dobry dzień dla Polski, bo z rywalem prezentującym nietypowy styl zawsze walczy się niewygodnie.
Argentyńczycy, mający w składzie genialnego rozgrywającego Luciano De Cecco (23 l.), przy dobrym przyjęciu są niemal nie do zatrzymania, bo piłka wędruje pod siatką za szybko, by blok zdążył się ustawić. Tak właśnie było w pierwszym, zupełnie nieudanym dla Polaków secie.
Mocne zmiany
Trener Anastasi zareagował błyskawicznie i po raz pierwszy w turnieju sięgnął po zmienników - Pawła Zagumnego (34 l.) zastąpił na rozegraniu Łukasz Żygadło (32 l.), a Michała Kubiaka (23 l.) - Bartosz Kurek (23 l.). Ich wejście ożywiło drużynę, która w drugiej partii zaczęła grać coraz płynniej.
- Pomogło mi to, że z Argentyną zagrałem już ważne mecze w Lidze Światowej - mówił Żygadło, który latem pod nieobecność "Gumy" poprowadził reprezentację Polski do dwóch zwycięstw nad Argentyńczykami w turnieju finałowym LŚ w Gdańsku. - Spodziewałem się trudnej przeprawy z bardzo szybko grającymi rywalami. Podstawowi siatkarze na pewno odczuwali już trudy pierwszych gier. Bardzo się cieszę, że na parkiecie mogli się pojawić zmiennicy. Pokazaliśmy, że tworzymy zgraną grupę. Nawet rezerwowi mogą zmienić obraz meczu - podkreślał drugi rozgrywający biało-czerwonych.
Teraz jadą do Osaki
Polacy przenoszą się dziś do oddalonej o niespełna 200 km Osaki, gdzie rozegrają drugą rundę PŚ. W czwartek o 7.00 zagrają z rewelacyjnym Iranem, który wczoraj sensacyjnie ograł Serbię, a w piątek o 10.20 czeka ich konfrontacja z gospodarzami imprezy.
- Wygraliśmy trzy mecze w pierwszej fazie i to sprawia, że czujemy się świetnie - komentuje Żygadło. - Jedziemy teraz na dwa spotkania do Osaki. Na razie jesteśmy na właściwej drodze przed ostatnimi meczami imprezy w Tokio. Koncentracja będzie rzeczą kluczową w dalszych dniach tego ciężkiego turnieju, zwłaszcza przeciwko teoretycznie słabszym przeciwnikom.
Puchar Świata siatkarzy
Polska - Argentyna 3:1 (18:25, 25:20, 25:23, 25:22)
Polska: Bartman 17, Winiarski 15, Nowakowski 10, Możdżonek 8, Zagumny, Kubiak, Ignaczak (l) oraz Kurek 12, Żygadło 2
Inne mecze: Iran - Serbia 3:2, Chiny - Egipt 0:3, Włochy - Brazylia 3:2, Japonia - Kuba 0:3, USA - Rosja 0:3.
1. Rosja 3 9 9-1
2. Polska 3 9 9-2
3. Brazylia 3 7 8-4
4. Kuba 3 6 6-3
5. Argentyna 3 5 7-5
6. Włochy 3 5 7-5
7. Iran 3 5 6-6
8. USA 3 3 4-6
9. Egipt 3 3 3-6
10. Japonia 3 1 3-9
11. Serbia 3 1 3-9
12. Chiny 3 0 0-9
Polacy w czołówkach klasyfikacji statystycznych PŚ
Przyjmujący
1. Krzysztof Ignaczak (Polska) 60 proc. skut.
2. Sergio (Brazylia) 56,72
3. Michał Winiarski (Polska) 53,73
Rozgrywający
1. Luciano De Cecco (Argentyna) 10,08 wystaw./set
2. Aleksander Butko (Rosja) 9,30
3. Paweł Zagumny (Polska) 8,64
Libero
1. Qi Ren (Chiny) 5,78 akcji/set
2. Sergio (Brazylia) 5,58
3. Krzysztof Ignaczak (Polska) 5,55
Szef sportu w TVP Włodzimierz Szaranowicz tłumaczy: Siatkarzy pokażemy na igrzyskach
Występy polskich siatkarzy w Pucharze Świata mogą oglądać tylko widzowie Polsatu Sport. Szef sportu w Telewizji Publicznej Włodzimierz Szaranowicz wyjaśnia, dlaczego tak ważnego turnieju nie transmituje TVP.
"SE": - To kolejna wazna impreza sportowa, której nie ma w TVP...
Włodzimierz Szaranowicz: - Żałuję, że tak jest, ale podkreślam jednocześnie, że nie możemy transmitować wszystkiego. Takie są brutalne prawa rynku. Polsat ma siatkówkę, a my mamy igrzyska w Londynie czy EURO 2012. Poza tym Polsat od lat ma prawa do rozgrywek siatkarskich i władze FIVB nawet nie przystępują do rozmów z innymi stacjami, od razu przedłużając umowę ze sprawdzonym odbiorcą. Mają do tego prawo.
- Kibice są zbulwersowani, że popisy Polaków mogą oglądać tylko w kodowanym Polsacie Sport...
- To już pytanie do Polsatu. Powiem tylko, że jest przecież ustawa, która mówi, że najważniejsze występy reprezentantów powinny być emitowane w paśmie otwartym. Każda stacja ma własną politykę.
- Kolejne ważne wydarzenia siatkarskie będą już w rękach TVP?
- Przede wszystkim mocno trzymam kciuki za Polaków, by zajęli w Japonii miejsce w pierwszej trójce. Wówczas to my pokażemy ich występy na igrzyskach na wyłączność. A co do innych imprez sportowych... W sytuacji, kiedy abonament TVP płaci tylko garstka odbiorców, ciężko mieć pieniądze, by wywalczyć pokazywanie wszystkiego, bo rynek licencyjny jest bardzo drogi...