Siatkarz wyskoczył do całorocznego domu o powierzchni 100 m kwadratowych, położonego między Jezioranami a Lutrami, przy jeziorze o powierzchni 700 hektarów, w dolinie rzeki Symsarny. „Znajdziecie wszystko czego potrzeba do wypoczynku – spokój, przestrzeń, komfortowy domek, jezioro, plażę, pomost i sprzęty wodne. Po 30 godzinach spędzonych w tym miejscu czuję się zrelaksowany i gotowy na sparingi” – poinformował Wilfredo, któremu towarzyszyła dwójka dzieci – córeczka Natalia i synek Christian.
Razem z pociechami Leon spacerował po płyciźnie jeziora, wsiadł także na rower wodny. Potem sam śmigał skuterem wodnym po pięknym akwenie, tym bardziej że pogoda dopisała.
Znamy plan gier polskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich w Tokio 2021 [TERMINARZ]
Z tak naładowanymi akumulatorami, Leon wróci teraz do kadry, by rozegrać cztery mecze towarzyskie. 22 i 23 lipca w Zielonej Górze podopieczni Vitala Heynena zmierzą się z Niemcami, a 26 i 27 lipca w Łodzi zagrają z Estończykami. Tym akcentem zakończą ten dziwny „pandemiczny” sezon reprezentacyjny, w którym zabrakło jakiejkolwiek imprezy, i rozjadą się do klubów.