Nastolatek uznawany był za jeden z największych talentów w swojej dyscyplinie. W ubiegłym sezonie triumfował w European Talent Cup. Dało mu to przepustkę do tegorocznych mistrzostw świata juniorów w klasie Moto3. Reprezentował barwy Realu Avinitia Racing.
Podczas czwartych eliminacji mistrzostw świata, na torze Catalunya w Barcelonie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Na piątym zakręcie Perez stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się na tor. Po jego ciele przejechało kilku zawodników, którzy nie byli w stanie go ominąć.
14-latek pierwszą pomoc uzyskał jeszcze na torze. A potem został przetransportowany do szpitala helikopterem. Lekarze określili jego stan jako krytyczny i zdiagnozowano śmierć mózgu. W poniedziałek poinformowano, że jego serce również przestało pracować.
- Zawodnik tuż po wypadku, na poboczu, otrzymał pomoc medyczną, a następnie został przetransportowany helikopterem do szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy na torze, jak i w szpitalu, Perez zmarł rankiem 11 czerwca - czytamy w oświadczeniu MotoGP.