Hiszpan mimo odpadnięcia w drugiej serii kwalifikacji, w wyścigu zajął siódme miejsce. Podczas rywalizacji Alonso zaliczył kilka najszybszych okrążeń w całej stawce, pokazując, że jego bolid, po pracy włożonej przez inżynierów jest znacznie lepszy.
Największy wpływ na dyspozycję byłego mistrza świata miało wprowadzenie zmian w aerodynamice, a przede wszystkim zmodernizowanego podwójnego dyfuzora. - Czułem, że auto jest naprawdę świetnie przygotowane i teraz patrzymy śmiało w kierunku podium - stwierdził Alonso. - Udało nam się coś wielkiego, bo jeszcze dwa tygodnie temu nikt nawet nie spodziewał się, że możemy "wykręcić" lepsze czasy okrążeń niż Brawn GP - dodał.
Kierowca ma nadzieję, że tak jak w zeszłym roku, w drugiej części sezonu uda mu się zaliczyć kilka efektownych wyścigów i zdobyć wiele punktów. Podobne zdanie ma szef zespołu, Flavio Briatore. - Już w Niemczech mogliśmy uplasować się wyżej, ale nie udało nam się wystarczająco zawalczyć na starcie.
Przed GP Węgier musimy to koniecznie poprawić. Powinniśmy być jednak zadowoleni, bo przecież nasz kierowca uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas całego wyścigu - wyjaśnił, twierdząc jednocześnie, że Renault poświęciło zbyt wiele uwagi na wprowadzanie systemu odzyskiwania energii KERS. - Straciliśmy wiele czasu i był to chyba błąd. Teraz koncentrujemy się na modyfikacjach auta i czujemy, że to właściwy kierunek - zakończył.
Alonso: Patrzymy w kierunku podium
2009-07-19
14:50
Po Grand Prix Niemiec, kierowca Renault, Fernando Alonso jest przekonany, że jego auto jest na tyle mocne, by w kolejnych wyścigach walczyć o pozycje na podium.