38-letni były sportowiec zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy kobiecie, która poważnie ucierpiała. Gdy złapali go policjanci, obrzucił ich obelgami i podał fałszywe dane osobiste. Odmówił poddania się badaniu alkomatem. Pobrano więc nieco później krew do badań. Jak podaje portal Sportowe Fakty - ujawnione teraz wyniki są porażające, bo w chwili wypadku poziom alkoholu musiał być jeszcze wyższy.
Osobne badania mają wykazać, czy we krwi znajdowały się środki odurzające.
Były sportowiec został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące pod zarzutami nieudzielenia pomocy osobie, której życie znalazło się w niebezpieczeństwie oraz ucieczki z miejsca wypadku. Do tego dojdzie jeszcze kierowanie pojazdem na podwójnym gazie. Grozi mu kara od 12 lat więzienia wzwyż.
Rybniczanin żużlową licencję otrzymał w wieku 16 lat. Był jednym z najbardziej utalentowanych żużlowców młodego pokolenia. Sukcesy odnosił głównie w wieku juniora, w tym brązowy medal MŚ juniorów 2003. Jeździł w barwach RKM i ROW Rybnik, Włókniarza Częstochowa i klubu z Równego na Ukrainie.
