Mosley nie jedzie do Bahrajnu

2008-04-03 5:52

Szef FIA (Miedzynarodowej Federacji Samochodowej) Max Mosley (68 lat) nie pojawi się na Grand Prix Bahrajnu, które odbedzie się w najbliższy weekend. Ma to związek z aferą seksualną ujawnioną przez brytyjski tabloid "News of the World".

- Pan Mosley planował pojawić się w Bahrajnie, ale sprawy prawne nakazały mu pozostać w tym czasie w Londynie - czytamy w oswiadczeniu FIA.

Mosley postanowił wytoczyć proces wydawcy brytyjskiego tabloidu, który w niedzielę opublikował pikantne zdjęcia i filmik z orgii seksualnej, w której brał udział szef federacji oraz pięć prostytutek. "News of the World" sugerował, że sadomasochistyczne igraszki Mosleya miały podtekst faszystowski.

Najnowsze