Nasza załoga sprinterski etap potraktowała bardzo poważnie. Wieczorem na ulicach Marmaris zgromadziły się tłumy turystów, którzy oglądali popis ekipy Skody Fabia R5.
- Debiutuję w tym samochodzie na nawierzchni asfaltowej. To krótki odcinek, wśród tłumnie zgromadzonych kibiców. Przed nami bardzo długi i wymagający rajd. To dopiero jego początek i wiele jeszcze będzie się działo- mówił na mecie Kajetan Kajetanowicz.
Kajto z Maćkiem wyprzedzają bardzo szybką włoską załogę Andolfi/Inglesi (Skoda Fabia R5), która traci do Polaków tylko 0,8 sekundy oraz ekipę turecką, Bostanci i Vatansever (Ford Fiesta R5), którzy przegrywają 3,3 sekundy.
Od piątku zaczyna się prawdziwy rajd, na którym nie zabraknie szalenie trudnych i niebezpiecznych odcinków. Przypomnijmy, że rok temu Kajto zajął w Turcji trzecie miejsce. Ale wtedy kierowca z Ustronia jechał Fordem Fiestą.
Piątkowa rywalizacja rozpocznie się już o 7:30. Będzie to najdłuższy, bo mierzący prawie 160 kilometrów etap złożony z sześciu odcinków specjalnych. Wśród nich są dwa przejazdy próby Çetibeli, mierzącej aż 38,15 km! Pierwszy odcinek dnia, İçmeler 1 (24,85 km) wystartuje o 7:08 czasu polskiego.Trzymamy kciuki za Kajto i Maćka.