Robert Kubica już od kilku tygodni czeka na rozwiązanie sagi transferowej związanej z Lancem Strollem. 19-latek ma bowiem odejść do zespołu Force India, którego właścicielem stał się... jego ojciec. Na przeszkodzie stoją, jak zawsze, finanse, gdyż Williams nie zamierza oddawać swojego kierowcy bez odszkodowania za wcześniejsze zerwanie kontraktu. Jeśli do porozumienia w końcu dojdzie, za kierownicą Williamsa najprawdopodobniej zasiądzie Kubica, który doczeka się wielkiego powrotu do F1.
- Jeśli Lance faktycznie nas opuści, to bardziej prawdopodobne jest to, że Robert go zastąpi niż nie - powiedziała Claire Williams. - Lance to kierowca jak każdy inny. Oni mają to do siebie, że zmieniają zespoły. Nie wiem, kiedy to nastąpi, ale najprawdopodobniej przejdzie do Force India, skoro ten zespół został uratowany przez Lawrence'a Strolla - dodała.