Williams nie może być zadowolony z wyników osiąganych przez kierowców zespołu. Zarówno Rosjanin, jak i Kanadyjczyk sprawują się poniżej oczekiwań. Nie widać możliwości, aby ich rezultaty uległy znacznej poprawie, mimo tego, że pracuje nad tym cały team z Kubicą włącznie.
To właśnie polski kierowca przekazuje najważniejsze informacje po wszelkich testach. W brytyjskim zespole chwalą sobie pracę jaką wykonuje krakowianin. Dla Kubicy natomiast, jest to okazja, aby po kilku latach przerwy ponownie poczuć atmosferę F1 od środka. Często przyznawał w wywiadach, że brakowało mu całej otoczki.
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że zainteresowany zatrudnieniem Kubicy jest włoski zespół, Toro Rosso.
Ale obecna rola nie jest tą, którą Polak sobie wymarzył. Powrót do wyścigów to jego cel. W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że zainteresowany zatrudnieniem Kubicy jest włoski zespół, Toro Rosso. Kierowca testowy Williamsa miałby zastąpić w ekipie należącej do Red Bulla Brendona Hartleya, który spisuje się słabo.
Jak się okazuje Kubica, o całym zamieszaniu, dowiedział się od znajomych, którzy przekazali mu te rewelacje. - Nie zwracam na to uwagi. Gdy te doniesienia stały się głośne, przyjaciele zapytali mnie, czy jest coś na rzeczy - powiedział francuskim mediom krakowianin.
Kubica zdecydowanie zaprzeczył informacjom, jakoby miał dołączyć do Toro Rosso. - Nie ma w tym nic prawdy. Podpisanie kontraktu z Williamsem było dla mnie najlepszym wyborem. W tej chwili czerpię przyjemność z tego, co robię. To najważniejsze - przyznał polski kierowca.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin