Adam Kownacki

i

Autor: Wojciech Kubik Adam Kownacki świętuje kolejne zwycięstwo

Adam Kownacki poznał nazwisko rywala? To pogromca Chisory

2020-01-16 15:48

Od kilku tygodni znaliśmy datę powrotu na ring Adama Kownackiego. Nie wiedzieliśmy jednak kto będzie jego oponentem. Początkowo obstawiano, że przeciwnikiem Polaka będzie Dominic Breazeale, były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi ciężkiej. Okazało się, że plany się zmieniły a rywalem "Babyface" zostanie "Nordycki Koszmar".

Adam Kownacki (20-0) kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i jest coraz bliżej mistrzowskiej szansy. Ostatni pojedynek stoczył w sierpniu. Po zaciętej walce wygrał na punkty z mającym najlepsze lata za sobą Chrisem Arreolą (38-6-1). Wiadome jest, że Polak wróci na ring 7 marca na gali PBC w hali Barclays Center na Brooklynie. Dziennikarze i kibice zastanawiali się, kto będzie jego rywalem. Początkowo pod uwagę był brany dwukrotny pretendent do mistrzowskiego pasa - Dominic Breazeale (20-2). Okazuje się, że oponentem "AK" zostanie jednak Robert Helenius (29-3). Taką informacją podzielił się na swoim Twitterze Mike Coppinger, jeden z lepiej poinformowanych dziennikarzy z USA.

"Nordycki Koszmar" po raz ostatni wszedł do ringu w listopadzie 2019 roku, gdzie łatwo uporał się z mało znanym przeciwnikiem. Fin w swojej karierze przegrywał trzykrotnie. Każdą porażkę odniósł jednak z topowymi pięściarzami. 36- latek na swoim rozkładzie nie ma jednak wielkich nazwisk, a jego najcenniejszym skalpem jest wygrana nad Dereckiem Chisorą w 2011 roku. Helenius wydaje się być dużo mniejszym wyzwaniem dla Kownackiego niż Breazeale.

Amerykanin uważa podobnie co jednoznacznie wyjaśnił na swoim Instagramie. - Chce walczyć z rozbitym gościem, zamiast dać fanom boksu świetną walkę i zmierzyć się ze mną. Śmiało, buduj swój rekord bezpiecznymi pojedynkami. Kiedyś jednak trzeba będzie się zmierzyć z prawdziwym wyzwaniem - napisał wściekły "Trouble". Starcie Kownacki - Helenius nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzone, lecz wszystko wskazuje na to, że właśnie Fin będzie kolejną przeszkodą Polaka w drodze na szczyt wagi ciężkiej. Dla pochodzącego z Łomży pięściarza będzie to druga w karierze walka wieczoru.

Najnowsze