Andrzej Fonfara - Ismaił Siłłach RELACJA NA ŻYWO LIVE ONLINE. Walka Fonfara - Siłłach w INTERNECIE. "Polski Książe" długo bił się na galach w USA. Teraz wrócił do miasta, z którym czuje się szczególnie związany. Gala w Warszawie ma być początkiem nowego etapu w karierze Fonfary. Polak zaczyna przygodę w nowym limicie wagowym.
Fonfara wierzy, że uda mu się wrócić na bokserski szczyt. - Mój rywal zawsze się rzetelnie przygotowuje i wierzę, że nie przyjechał tu po wypłatę, ale po to by wygrać. Liczę, że jest w dobrej formie, bo ja jestem w świetnej. Jestem zdeterminowany, boksuję u siebie i zrobię wszystko, by wygrać - mówił Fonfara przed sobotnią galą.
Walka Fonfary z Siłłachem od początku była bardzo ciekawa - szybkie tempo i dużo mocnych ciosów. Od początku lepszy był Polak, który kilka razy mocno wstrząsnął Ukraińcem. Szybki rywal odpowiadał jednak mocnymi kontratakami, cały czas był niebezpieczny. Fonfara od drugiej rundy walczył też z kontuzją, miał duże rozcięcie nad lewym okiem, na które spływała krew.
Siłłach już w II rundzie był liczony po mocnym ciosie Fonfary. W VI rundzie gdy Polak zasypał go gradem mocnych ciosów, co prawda nie padł, ale był już tak zamroczony, że przestał odpowiadać na kolejne bomby "Polskiego Księcia". Sędzia jak najbardziej słusznie wkroczył do akcji i przerwał walkę. Fonfara wygrał przez TKO. To był bardzo udany występ boksera z Radomia, którego licznie zgromadzeni kibice Legii (wśród nich również piłkarze, m.in. Michał Kucharczył, Miro Radović i Arkadiusz Malarz), nagrodzili głośną owacją. Poniżej WIDEO z ostatnimi sekundami walki.
Walkę na gali Warsaw Boxing Night wygrał też Michał Cieślak. Poniżej zapis relacji na żywo.
Andrzej Fonfara - Ismaił Siłłach
VI RUNDA: KONIEC WALKI! FONFARA WYGRAŁ PRZEZ TKO! Fonfara na początku rundy przyśpieszył. Zepchnął Siłłacha do narożnika i zasypał ciosami. Ten jednak dobrze się bronił, wyratował się i znów zaczął trafiać Polaka. Później Andrzej trafił nagle lewym. Ukrainiec się zachwiał! Fonfara poczuł krew, ruszył na rywala i zasypał go mocnymi ciosami. Po kilku sekundach tego okładania zamroczonego rywala sędzia ringowy wkroczył do akcji i przerwał walkę!
V RUNDA: Początej rundy wyrównany. Potem Polak znów przyjął kilka mocnych prawych prostych. Siłłach zaczął dominować, zadawał więcej mocnych ciosów. Potem Fonfara ładnie skontrował. Ta runda chyba dla Ukraińca.
IV RUNDA: Na początku kapitalny prawy prosty Fonfary! Siłłach próbował odpowiedzieć, ale znów został mocno trafiony. Potem Ukrainiec starał się prowokować Fonfarę i punktować go pojedynczym ciosami z dystansu. Polak niby ma inicjatywę, ale też przyjmuje dużo mocnych ciosów. Musi uważać bo Siłłach jest bardzo niebezpieczny
III RUNDA: Znów na początku dobra kombinacja ciosów Polaka. Aktywny Fonfara trafiał Siłłacha potężnymi sierpowymi. Ukariniec próbował odpowiadać, ale potem znów dobre uderzenia z kontrataku "Polskiego Księcia". Końcówka rundy bardzo ciekawa. Polak nagle zasypał mocnymi ciosami rywala i zepchnął go na liny. Ale kiedy wydawało się, że Siłłach zaraz padnie, nagle Ukrainiec mocno trafił Fonfarę. Polak trochę się zachwiał, widać było, że odczuł ten cios. Krew znów zalała mu lewe oko
II RUNDA: SIŁŁACH NA DESKACH, ale wstał! Ukrainiec mocno zaczął rundę. Trafił mocno Fonfarę lewym. Zaskoczony Polak był nieco zamroczony, ale potem opanował sytuację. Niestety jest duże rozcięcie nad okiem Polaka. Krew zalewała mu lewe oko. Niezrażony tym Fonfara pod koniec rundy trafił mocno rywala i ten upadł. Był liczony, ale wstał i dotrwał do gongu
I RUNDA: Na początku obaj ostrożni. Potem zaatakował Fonfara, kombinacja mocnych ciosów na korpus. Później kapiatalny prawy sierpowy Polaka! Siłłach był na skraju nokdaunu, ale wybronił się dobrą pracą nóg. Potem mocny lewy sierpowy Fonfary. Też zrobił wrażenie na rywalu. Pod koniec rundy Polak nieco zwolnił, ale to było świetne otwarcie walki w wykonaniu Fonfary. Mocny początek!
Już po hymnach. Czas na walkę wieczoru!
Na gali są obecni piłkarze Legii, m.in. Michał Kucharczyk i Miro Radović
Najpierw hymny narodowe, ukraiński a potem polski
Obaj bokserzy są już w ringu. Za chwilę walka wieczoru!
Głośna owacja w hali Torwar, a to oznacza, że Andrzej "Polski Książe" Fonfara kroczy w kierunku ringu
Owinięty w ukraińską flagę pojawił się w ringu. Czas na Andrzeja Fonfarę
Do ringu kroczy Ismaił Siłłach!
W ringu trwał ceremonia nagradzania legendarnych bokserów. Pamiątkową paterę odebrał właśnie m.in. Krzysztof Kosedowski
Coraz bliżej do starcia Fonfara - Siłłach. Polskiego boksera dopingować będzie pod ringiem jego przyjaciel, słynny bramkarz Artur Boruc
Zatem przed nami już tylko walka wieczoru - Andrzej Fonfara kontra Ismaił Siłłach
KONIEC WALKI! Serb poddał się. Chwilę kłócił się z sekundantem, który przekonywał go, żeby wyszedł do kolejnej rundy. Krstin jednak uparł się. Zaczął pokazywać, że bo go łokieć. Nie chciał dalej boksować i sędzia zakończył walkę. Michał Cieślak wygrał i wciąż jest niepokonany
V RUNDA: Krstin w przerwie między rundami wyglądał, jakby chciał się poddać. Jednak jego trener chyba go przekonał, żeby jeszcze powalczył. Serb wyszedł do V rundy, ale widać było, że ma już serdecznie dość tego boksowania. Cieślak zdominował go, polował na nokautujący cios. Potem sporo było klinczowania. Cieślak nie zdołał znowu dobić wyczerpanego rywala. Pod koniec znowu ładnie trafił prawym, ale Serb nie padł
IV RUNDA: Cieślak zaczął rundę nieco spokojniej, bez tych chaotycznych niecelnych ciosów. Potem próbował uderzać na tułów. Niestety walnął też Serba w tył głowy, za co sędzia znowu zwrócił mu uwagę. Przeskrobał też Krstin, który dostał ostrzeżenie (odjęcie punktu) za trzymane rywala. Serb wygląda na bardzo zmęczonego. Polak nie walczy jakoś rewelacyjnie, ale rywal jest bardzo przeciętny i to delikatnie mówiąc...
III RUNDA: Cieślak znów próbował atakować, ale dużo jego ciosów jest niecelnych. Nastawia się na jeden pojedynczy mocny cios, ale trafia w powietrze. Serb umiejętnie unika tych bomb. Sporo chaosu w boksie Cieślaka. Końcówka rundy była już sporo lepsza w wykonaniu Michała. Trafił rywala kilkoma mocnymi ciosami. Ten ratował się, wypluwając szczękę. Dotrwał do gongu, ale to może być początek końca
II RUNDA: Cieślak znów próbował atakować, ale dość chaotycznie. Dużo siły, ale mało precyzji i sprytu. Do tego sfaulował rywala i sędzia go upomniał. Serb wciąż raczej skupiony na defensywie. Tak jakby chciał jak najdłużej wytrzymać w ringu. Mało ciosów z jego strony. Cieslak dominuje, ale na razie za dużo z tego nie wynika. Pod koniec Polak trafił rywala ładnym sierpowym, ale "Rzeźnik" nie padł i dotrwał do końca gongu
I RUNDA: Cieślak zaczął ostrożnie. Potem próbował punktować Serba mocnymi pojedynczymi ciosami. Kilka z nich Krstin przyjął. Serb raczej skupiony defensywie. Inicjatywa należała do Polaka. Pod koniec rundy Cieślak próbował trafić w głowę Krstina poteznymi sierpowymi, ale przestrzelił. Gdyby Polak trafił, chyba urwałby rywalowi głowę. Runda dla Cieślaka, ale wielkiego spustoszenia nie było
Cieślak też właśnie pojawił się w ringu. Zatem zaraz zacznie się walka
Krstin jest już w ringu. Czas na Michała Cieślaka
Dusan "Rzeźnik" Krstin własnie wychodzi do ringu. Z głośników leci jakiś rytmiczny serbski przebój.
Czekamy na walkę Michała Cieślaka z Dusanem Krstinem. Chorwat nosi pseudonim "Rzeźnik". - Zatem będzie rzeź! - żartuje Cieślak, który jest zdecydowanym faworytem tej walki.
Fonfara będzie mógł liczyć na doping warszawskich kibiców. Wspierać go będzie też Artur Boruc. Bramkarz od dawna przyjaźni się z bokserem i często kibicuje mu spod ringu. Teraz też były gwiazdor reprezentacji Polski będzie na gali. - Artur odwiedził mnie już w San Francisco. Był na wakacjach i przy okazji wpadł na salę. Widział, jak ciężko trenuję. To dodaje skrzydeł, gdy twój przyjaciel stoi przy ringu i cię wspiera - nie ukrywa Fonfara, który w sobotę powalczy w umownym limicie 87,5 kg.
Andrzej Fonfara wierzy, że znów uda mu się wrócić do ścisłej czołówki światowej i zapracować na walkę o mistrzowski pas. Żeby tak się stało musi pokonać Ismaiła Siłłacha. - Mój rywal zawsze się rzetelnie przygotowuje i wierzę, że nie przyjechał tu po wypłatę, ale po to by wygrać. Liczę, że jest w dobrej formie, bo ja jestem w świetnej. Jestem zdeterminowany, boksuję u siebie i zrobię wszystko, by wygrać - mówi Fonfara. - Przygotowywałem się najpierw w Kalifornii, a później miałem obóz w Zakopanem.
Kilka słów o walce wieczoru. Andrzej Fonfara powalczy w Polsce po raz pierwszy od 12 lat. Wreszcie doczekał się walki w Warszawie, choć nie na stadionie ukochanej Legii. Powalczy tuż obok, po drugiej stronie ulicy Łazienkowskiej, na Torwarze. - Trzeba zadowolić się tym, co życie przynosi. Torwar jest piękną halą, bliską wszystkim legionistom. Walczę o być albo nie być w boksie, dlatego presja może być większa niż, gdybym walczył o mistrzostwo świata - mówił Fonfara "Super Expressowi".
Zatem przed nami przedostatnie starcie Cieślak - Krstin
Michał Olaś wygrał właśnie przez nokaut w 3. rundzie! Trafiony w wątrobę Gruzin najpierw padł, a potem się poddał
Trwa walka Michał Olaś - Ramazi Gogichashvili. Dominuje Polak. To trzecia od końca walka na gali Warsaw Boxing Night. Potem już tylko starcie Michał Cieślak - Dusan Krstin i na koniec walka wieczoru Andrzej Fonfara - Ismaił Siłłach.
RELACJĘ NA ŻYWO rozpoczniemy o godz. 21.45. Śledź z nami dwie ostatnie walki na gali: Michał Cieślak (16-0, 10 KO) - Dusan Krstin (8-9, 2 KO) oraz Andrzej Fonfara (29-5, 17 KO) - Ismaił Siłłach (25-5, 19 KO)