Miał pełną kontrolę w ringu, a nie mógł zadać kończącego ciosu bezradnemu przeciwnikowi. Nie mam wątpliwości: to kwestia neurologiczna. Proszę też zwrócić uwagę na kwestię wysławiania się Witalija na konferencji po walce. Proponuję to porównać z nagraniem przed pojedynkiem. Różnica jest bardzo wyraźna - argumentuje Degen w wywiadzie dla ukraińskiego portalu bokserskiego.
Wniosek z tego jasny - starszy Kliczko ma początki bokserskiej choroby.