- Francja nie ugnie się przed islamistycznym terroryzmem - grzmiał po zamachu w Nicei prezydent kraju Emmanuel Macron. To nie mogło spotkać się z pozytywnym odbiorem w krajach muzułmańskich i wśród społeczności wyznającej tę religię we Francji. Protesty wybuchły w wielu państwach, a do buntu namawiał Recep Erdogan, prezydent Turcji. Nastroje są coraz gorętsze!
Oliwy do ognia dolał pochodzący z Dagestanu mistrz UFC w wadze lekkiej, który właśnie zakończył zawodową karierę, Khabib Nurmagomedow! - Niech Wszechmogący oszpeci twarz tej szumowiny i wszystkich jego wyznawców. Oni pod hasłem wolności słowa obrażają uczucia ponad półtora miliarda muzułmanów. Niech Wszechmogący upokorzy ich w tym życiu i w następnym - odgrażał się Nurmagomedow.
Khabib zacytował też Koran. - Kochamy naszego proroka Mahometa bardziej niż nasze matki, ojców, dzieci, żony i wszystkie inne osoby bliskie naszym sercom - dodał w opisie zdjęcia ze zdeptaną twarzą Macrona. Takie wpisy wpływowych osób z pewnością jedynie doprowadzą do eskalacji konfliktu. Oby tylko nie doprowadziły do kolejnych zamachów!
Khabib Nurmagomedow na ostatniej gali UFC pokonał Justina Gaethje i obronił pas mistrza świata UFC w organizacji lekkiej. W trakcie wywiadu rzucił rękawice na matę. Wyznał, że nie może więcej walczył bez ukochanego ojca, który zmarł z powodu zakażenia koronawirusem.