Błachowicz miał w kontrakcie zagwarantowane 110 000 dolarów bez względu na rezultat pojedynku. Kiedy jednak pokonał Dominicka Reyesa, włączyły się bonusy... I tak, za zwycięstwo nad mistrzem nasz wojownik podwoił otrzymaną sumę, inkasując kolejne 110 tys. To jednak nie wszystko: do tego doszła premia promocyjna w wysokości 10 tys. USD oraz dodatek za wynik – 50 tys. dolarów. Łącznie Jan Błachowicz zarobił za UFC 253 okrągłą kwotę 280 000 dolarów amerykańskich, czyli w przeliczeniu na złotówki blisko 1 100 000!
Jak to często bywa w sportach walki, pretendent nie mógł liczyć na zarobki większe niż dotychczasowy czempion. Reyesowi zagwarantowano już przed starciem 350 000 dolarów, a w ramach promocyjnego bonusu dorzucono jeszcze 20 000. Pokonany dostał więc znacznie więcej od Błachowicza – 370 000 USD (1,45 mln złotych).
Największe pieniądze pojawiły się na UFC 253 oczywiście w związku z walką wieczoru: Israel Adesanya – Paul Costa. Ten pierwszy wygrał i zgarnął 690 000 dolarów (2,7 mln zł), a drugi musiał się zadowolić sumą 430 000 USD (1,7 mln zł).