W połączonej kadrze znalazło się siedmiu mężczyzn i pięć kobiet. Numerem jeden jest oczywiście bohater minionego sezonu i zdobywca Pucharu Świata, H. E. Granerud. Znalazło się także miejsce dla rekonwalescenta Daniela Andre Tandego, który powraca do zdrowia po upadku na mamuciej skoczni w Planicy.
Kolejni skoczkowie pod kierunkiem trenera Alexandra Stoeckla to Marius Lindvik, Robert Johansson, Johann Andre Forfang, Thomas Aasen Markeng i nieobecny na skoczniach Anders Fannemel, .Do kadry powołane zostało także pięć zawodniczek, którymi kieruje trener Christian Mayer: Maren Lundby, Silje Opseth, Thea Minyan Bjoerseth, Eirin Maria Kvandal i Anna Odine Stroem.
Skoczkowie i skoczkinie kadry trenowali już wspólnie.- Pomysł polega na tym, aby podkreślić, jak pracujemy i w jaki osiągnęliśmy wyniki w ostatnim czasie w grupie, w której chłopcy i dziewczęta stale zawsze trenowali razem - powiedział na konferencji prasowej dyrektor zespołu Clas Brede Brathen.