Maciej Kot

i

Autor: East News Maciej Kot

Maciej Kot odradza się? Dwa razy wygrał w Predazzo, w nagrodę dostał… makaron [ZDJĘCIE]

2020-02-23 11:49

Do tej pory ten sezon to był dla niego jakiś koszmar. Maciej Kot na skoczniach Pucharu Świata nie był w stanie w żaden sposób nawiązać do czasów, gdy wygrywał zawody PŚ i zdobywał medale największych imprez. Pojechał jednak do Włoch na Puchar Kontynentalny i wygrał dwa razy!

W PŚ 2019/20 Kot praktycznie nie istniał, a o wynikach pragnąłby jak najszybciej zapomnieć. Jego najwyższym miejscem była 18. lokata w Ruce, jeszcze w listopadzie. W 11 zawodach obecnego sezonu w ogóle nie wszedł do serii finałowej. Kot został więc odesłany z zawodów najwyższej rangi do składu kadry na będący szczebel niżej w hierarchii skoków Puchar Kontynentalny. I w końcu fortuna się odwróciła: nasz zawodnik wygrał w weekend dwa konkursy w Predazzo.

W sobotę i niedzielę nie było lepszego od Polaka na olimpijskim obiekcie HS104. Pierwszego dnia Kot zaliczył skoki na 101 i 104 m i wygrał z wynikiem 281,1 pkt, o niespełna 6 pkt lepszym niż drugi w klasyfikacji Austriak Clemens Aigner. Trzecie miejsce zajął Niemiec Moritz Baer. W niedzielnym konkursie znowu o wygraną walczyli Polak z Austriakiem. Tym razem różnica między konkurentami była minimalna – ledwie 0,6 pkt. Kot skoczył 103 i 104 m, a Aigner 100,5 i 104. Na trzeciej pozycji zameldował się Słoweniec Mark Hafnar.

Kot osiągnął indywidualne podium po raz pierwszy od dwóch lat. Czy to początek odbicia od dna, trudno na razie stwierdzić, ale szczerze tego życzymy sympatycznemu zawodnikowi. W nagrodę Włosi uhonorowali Kota ciekawym prezentem: nasz skoczek otrzymał pudło… makaronu.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze