Michal Doleżal

i

Autor: Cyfra Sport Michal Doleżal

WIELKA TAJEMNICA w kadrze polskich skoczków. Michal Doleżal jest BEZRADNY

2021-01-25 15:50

Trwa sezon 2020/2021 w skokach narciarskich. Jak to w sporcie - reprezentantom Polski idzie raz lepiej, raz gorzej. Jeden wątek związany z ich występami stanowi jednak prawdziwą zagadkę. I swojej bezradności na obecnym etapie rozważań nie ukrywa nawet szkoleniowiec zespołu, Michal Doleżal, który dał temu wyraz w wypowiedzi.

Jako że trwa styczeń, sezon skoków narciarskich posuwa się do przodu w pełni. Co chwilę jesteśmy świadkami kolejnych emocji w różnych krajach. W miniony weekend skoczkowie próbowali swoich sił w fińskim Lahti. Tam "Biało-czerwonym" zdecydowanie lepiej poszło w sobotę, w niedzielę było już gorzej. To nie pierwszy raz, kiedy Polacy w pierwszym dniu konkursu zaprezentowali się udanie, a potem nieco spuścili z tonu.

Poznaj pracę Ewy Bilan-Stoch! Szczegóły w poniższej galerii zdjęć.

Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Trudno powiedzieć. - Nie trzeba panikować. W Titisee-Neustadt sobota wyglądała super, a niedziela gorzej. To samo było w Zakopanem. W Lahti sobotnie i niedzielne skoki też bardzo się różniły. Trzeba się nad tym zastanowić, bo trzy tygodnie z rzędu nie są przypadkiem - mówi trener polskiego zespołu, Michal Doleżal, cytowany przez portal "skijumping.pl".

Niepokojące słowa Adama Małysza. To już powód do OBAW, idą poważne ZMIANY

QUIZ. Kochasz skoki narciarskie? Komplet punktów to twój obowiązek!

Pytanie 1 z 10
Dawid Kubacki został właśnie najlepszym polskim skoczkiem w historii pod względem ilości konkursów kończonych na podium (z rzędu). Ilu (po niedzielym konkursie)?

Wątek nierównej formy Polaków stanowi już zatem niemałą zagadkę. Na tę chwilę nie jest w stanie jej rozwiązać nawet szkoleniowiec zespołu, ale nie ulega wątpliwości, że kwestia ta zostanie w najbliższym czasie wnikliwie zbadana. Warto uporać się z problemem jak najszybciej, gdyż dobra postawa tylko w jednym z dwóch dni konkursowych nie pozwoli "Biało-czerwonym" na osiągnięcie najlepszych wyników spośród całej stawki na tle pełnego sezonu.

Rafał Tataruch podsumowuje ME w Gdańsku: medal Maliszewskiej i organizacja to nasze największe sukcesy!
Najnowsze