Agnieszka Kot

i

Autor: Instagram/bodybyaga Agnieszka Kot

Żona polskiego skoczka BEZ LITOŚCI uderza w polski rząd. Wytknęła ogromny ABSURD

2020-11-26 9:24

Czasy w których przyszło nam żyć nie są łatwe dla nikogo. Mnóstwo osób przez pandemię koronawirusa straciło swoich bliskich, co jest najgorszym skutkiem zabójczego patogenu. Wielu odczuwa przede wszystkim skutki kryzysu jaki wywołała pandemia. Dotyczy to również branży fitness, która jest w opłakanym stanie. Niektórych decyzji rządu nie jest w stanie pojąć Agnieszka Kot, żona polskiego skoczka narciarskiego.

Pandemia koronawirusa na długie miesiące zmieniła życie wielu z nas. Z powodu tego, że wirus przenosi się drogą kropelkową i jest bardziej zaraźliwy niż "pospolite" choroby, najlepszą metodą na uniknięcie zarażenia jest dystans społeczny i noszenie maseczek. Ponadto warto unikać dużych skupisk ludzi, zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach. To z kolei oznacza, że wiele wydarzeń obecnie nie może być organizowanych, a niektóre branże musiały zmienić swój tryb działania, co wynikało również z rządowych obostrzeń.

Zobacz też: Polscy skoczkowie narażeni na STRASZLIWE MĘCZARNIE. Tego nie da się nawet wytrzymać!

Agnieszka Kot OSTRO o decyzji rządu. Wyciągnęła absurdalny argument

Tych w ostatnim czasie wprowadzono naprawdę dużo. Dotyczą one wielu dziedzin życia i społeczeństwo dość mocno je odczuwa. Nie mówiąc już o przedsiębiorcach, którzy w zasadzie od marca tego roku liczą tylko straty. Duży kryzys dotknął przede wszystkim branżę fitness. Siłownie były jednym z pierwszych miejsc, które zostały zamknięte podczas drugiej fali pandemii. Z takim rozwiązaniem nie zgadzała się cała branża sugerując, że w takich miejscach nie dochodzi do zarażeń. Podobnego zdania jest żona Macieja Kota, Agnieszka. Kobieta w rozmowie z portalem SportoweFakty WP zwróciła uwagę na jeden dziwny argument strony rządzącej. Jaki? Dowiecie się z galerii poniżej.

Nowy sposób na zamknięte siłownie. Zajęcia fitness przeniosły się do szkoły tańca
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze