Policzyliśmy! W trakcie tylko tego sezonu polska gwiazda przeleciała w sumie... 152 108 kilometrów. Jeszcze większe wrażenie robi czas spędzony przez Isię w samolotach - w sumie 257 godzin!
Zobacz również: Gorące wspólne wakacje Jerzyka i Marty Domachowskiej. ZOBACZ ZDJĘCIA
Już na początek Radwańska zaliczyła najdłuższy skok w roku. Podróż z Krakowa do nowozelandziego Auckland (17 516 km w prostej linii) zajęła jej 29 godzin. Potem polska tenisistka latała z kontynentu na kontynent, walcząc w kolejnych turniejach w Australii (w sumie w 2), Azji (5), Europie (6) i Ameryce Północnej (7).
Do tego doszły wyjazdy do Izraela i Belgii na mecze reprezentacji Polski w Pucharze Federacji, nieplanowany powrót do domu na pogrzeb ukochanego dziadka tuż przed US Open oraz wreszcie daleki wyjazd na upragnione wakacje na karaibskiej wyspie Barbados.
Czytaj także: Puchar Hopmana. Isia i Jerzyk zagrają w meczu otwarcia
W sumie Agnieszka niemal czterokrotnie okrążyła kulę ziemską. Nic dziwnego, że po sezonie jest zawsze bardzo zmęczona nie tylko trudami walki na korcie, lecz także podróżami.