Agnieszka Radwańska zdjęła włoską klątwę

2011-03-30 4:00

Francesca Schiavone (31 l.) była zmorą Agnieszki Radwańskiej (22 l.). Grały cztery razy i Isia... cztery razy przegrała (wygrywając zaledwie jednego seta). Włoszka wyeliminowała Agnieszkę m.in. z turnieju olimpijskiego w Pekinie oraz z wielkoszlemowego Australian Open.

Wczoraj Radwańska wzięła jednak srogi rewanż! W meczu 4. rundy prestiżowego turnieju w Miami rozbiła Włoszkę (4. w światowym rankingu, Isia - 14) 6:0, 6:2. Za to błyskawiczne zwycięstwo Polka zarobiła 64 700 dolarów (prawie 200 tys. zł) oraz 250 punktów rankingowych.

Przeczytaj koniecznie: Urszula Radwańska nie dała rady z Simoną Halep

Dzisiaj Radwańska gra o półfinał z Wierą Zwonariową (27 l., 3. w rankingu WTA). Z Rosjanką Agnieszka także jeszcze nigdy nie wygrała. - Bardzo nie lubię mieć ujemnego bilansu z rywalkami - mówi Isia. - Rachunki trzeba wyrównywać. Jeśli Isia pokona Zwonariową, będzie bardzo bliska powrotu do czołowej dziesiątki WTA.

Najnowsze