Kubot wciąż w formie

2010-02-04 3:00

Taka podróż prawie zawsze daje w kość. Tymczasem Łukasz Kubot (28 l.) spędził 30 godzin w samolocie z Melbourne do Santiago de Chile, a potem niemal prosto z lotniska pojechał na korty i wygrał dwa mecze!

Najlepszy polski tenisista imponuje formą. W Australii dotarł do 4. rundy, dzięki czemu skoczył o 25 miejsc w rankingu ATP. Już jest 61. na świecie, ale wciąż mu mało. W Santiago de Chile Kubot pokonał 3:6, 7:5, 6:3 notowanego 11 miejsc wyżej Horacio Zeballosa z Argentyny. W walce o ćwierćfinał, ponad 11 tysięcy dolarów i skok o kolejne kilka miejsc w rankingu Polak zmierzy się z Marcelem Granollersem z Hiszpanii (112. ATP).

Patrz też: 17 asów Kubota!

W deblu Polak radzi sobie równie dobrze. W parze z Oliverem Marachem (29 l.) jest już w ćwierćfinale po zwycięstwie 6:3, 7:6 (9-7) nad Chelą i Venturą.

Najnowsze