Rafael Nadal przegrał, ale… jest zadowolony

2011-06-13 4:00

Nie do wiary! Najlepszy tenisista świata Rafael Nadal (25 l.), który zawsze jest wzorem niesamowitej ambicji, był... zadowolony z zaskakującej przegranej z Francuzem Jo-Wilfriedem Tsongą 7:6 (4), 4:6, 1:6 w ćwierćfinale turnieju AEGON na kortach Queens Club.

- W końcu będę miał kilka dni wolnego i trochę odpocznę przed Wimbledonem. Byłem już krańcowo zmęczony. Przez ostatnie 4 miesiące budziłem się codziennie z myślą, że znów muszę grać. Nie było łatwo wytrzymać presję - tłumaczył Nadal.

Nadal zdradził, że wolne dni zamierza spędzić na Majorce, w gronie rodziny. - Nie ma tu trawiastych kortów. Może tylko popracuję nad serwisem - mówił.

Dla Tsongi było to drugie w karierze zwycięstwo nad Nadalem (poprzednie odniósł w 2008 roku, w półfinale Australian Open).

Na Wimbledonie Nadal będzie bronił tytułu mistrzowskiego i pozycji numer 1 w światowym tenisie. - Nie wiem, czy będę dobrze grał na Wimbledonie, ale na pewno przystąpię do turnieju z wielką motywacją i naładowanymi na krótkim urlopie bateriami - twierdzi Rafa.

Najnowsze