Ojciec, który pobił 16-letnią Andradę Surdeanu w areszcie

2014-12-05 12:54

Ojciec 16-letniej tenisistki Andrady Surdeanu, który pobił córkę po przegranym przez nią meczu w turnieju Marshall Open w izraelskim mieście Kirjat Szemona, trafił do aresztu. Przypomnijmy, że mężczyzna kilka razy uderzył nastolatkę w twarz. Dziewczyna po ataku ojca trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło w ostatnią środę. Rumunka przegrała mecz z Darią Krużkową z Rosji 2:6, 6:7, a jej ojciec wpadł w szał. Kilkukrotnie uderzył ją w twarz i przestał dopiero, gdy zaczęła krwawić. Chwilę później dziewczynę do hotelowego pokoju zabrał trener, a następnie odwiózł ją do szpitala.

Szok! Ojciec pobił 16-letnią córkę, bo przegrała mecz! "Zasłużyłam na to" [ZDJĘCIA]

Mężczyzna trafił do aresztu i ma tam spędzić siedem dni. Być może karę wobec niego zastosuje także Międzynarodowa Federacja Tenisowa, która może nałożyć na niego zakaz stadionowy.

- Mój tata nie jest bestią, nie złamał mi nosa, moja twarz nie pokryła się krwią. To prawda, że mnie uderzył. Raz, w policzek. I co z tego? Zasłużyłam na to. To moja wina, bo zaczęłam na niego krzyczeć. Ojciec bardzo mnie kocha, przykro mi, że został aresztowany - powiedziała sama poszkodowana, broniąc ojca...

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze