Mierzący 193 cm Stefanos Tsitsipas to wschodząca gwiazda tenisa i wróży mu się wielką karierę. Długowłosy 21-latek (nr 15 ATP) prezentował się w Melbourne świetnie, ale zdecydowanym faworytem był Roger Federer. Szwajcar gasł jednak w oczach, a młody Grek rozkręcał się z gema na gem. Grał jak natchniony, z zadziwiającą pewnością siebie. W końcu sensacja stała się faktem. - Nie potrafię opisać tego, co teraz czuję. Jestem najszczęśliwszym facetem na świecie. Marzyłem o takich chwilach od dziecka - powiedział szczęśliwy Tsitsipas, który w 1/4 finału zagra z Hiszpanem Roberto Bautistą Agutem.
Polecany artykuł: