Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że legendarny południowoafrykański przywódca ruchu przeciwko apartheidowi... żyje! Mandela co prawda przebywa w szpitalu w Johannesburgu z powodu infekcji płuc, ale informacja o śmierci była kompletnym nieporozumieniem.
Nic dziwnego, że już po 30 minutach Nadal musiał odszczekiwać to, co napisał: "Otrzymałem nieprawdziwe informacje, Nelson Mandela nas nie opuścił. Mam nadzieję, że zostanie z nami jak najdłużej, a jego czyny pozostaną zamiętane na zawsze" - sprostował Rafa.