- Na pewno przed zamknięciem okna transferowego jeszcze kogoś sprowadzimy do klubu - zapowiada w rozmowie z "Super Expressem".
Okienko transferowe otwarte jest do środy, a więc szefowi Cracovii nie pozostało wiele czasu.
- Rozmawiamy z kilkoma piłkarzami z południa Europy, z krajów bałkańskich, nadal szukamy też na rynku holenderskim. Poza obrońcami, interesują nas pomocnicy, w tym rozgrywający - wyjaśnia Janusz Filipiak, dodając, że w orbicie zainteresowań Cracovii nie ma Polaków.