Agnieszka Radwańska walczy z wirusem! Narzeczony zdradził szczegóły

Ten sezon to dla Agnieszki Radwańskiej pasmo problemów i bolesnych rozczarowań. Do słabszych wyników doszły kontuzja i choroba.
- Niestety po raz kolejny plany pokrzyżowało nam zdrowie. Agnieszka zmaga się z wirusem i to dosyć poważnym - powiedział w Polskim Radiu (program "Przy muzyce o sporcie") Cezaremu Guriewowi narzeczony Radwańskiej Dawid Celt. - Mieliśmy rozpocząć treningi po Paryżu w połowie poprzedniego tygodnia, ale do tego niestety nie doszło. Praktycznie od meczu z Cornet (porażka 2:6, 1:6 w III rundzie French Open, red.) Agnieszka nie trenuje. Taki mamy sezon, taki mamy rok. Zdrowie Agnieszki się buntuje. Najważniejsze w tym wszystkim to nie doprowadzić do sytuacji, która wyeliminuje nas na bardzo długi czas. Podchodzimy do tego bardzo ostrożnie, rozsądnie i cały czas na pierwszym miejscu stawiamy Agnieszki zdrowie. Mam nadzieję, że ta sytuacja w niedługim czasie się poprawi, ale po takiej infekcji nie jest łatwo szybko dojść do siebie.   

Po kolejnym kiepskim występie tradycyjnie już Radwańska jest bardzo krytykowana przed media i kibiców. Urszula Radwańska, młodsza siostra Agnieszki, powiedziała nawet "Przeglądowi Sportowemu", że Isia jest "linczowana" po porażkach. Dawid Celt też nie kryje rozczarowania z tego powodu.
– Mamy niestety coraz więcej osób w Polsce, które nie doceniają tego, co Agnieszka zrobiła na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat - stwierdził narzeczony i trener Radwańskiej. - Co by się nie działo, należy się jej za to ogromny szacunek. Nie gra oczywiście w ostatnim czasie na takim poziomie, do jakiego samą siebie przyzwyczaiła. Nie jest to łatwa sprawa być tyle lat na topie i się tam utrzymywać, radzić sobie z presją i tymi oczekiwaniami. Agnieszka ma zdecydowanie gorszy okres w swojej karierze i widać to gołym okiem, ale nie jest to absolutnie powód, żeby na antenie, w stacjach telewizyjnych, przykładowo trzymać kciuki przeciwko niej. To są naprawdę moim zdaniem ciosy poniżej pasa. W tej chwili Agnieszka daje z siebie tyle ile może, ale zdrowie pozwala jej naprawdę na niewiele. Ciągłe problemy ma na swojej drodze praktycznie od pierwszego turnieju w tym sezonie. Takie jest życie sportowca, nie jest usłane tylko różami. Organizm Agnieszki się buntuje. Ale nie można oceniać żadnego ze sportowców przez pryzmat ostatniego występu, ostatniego meczu, ostatniego turnieju – przekonywał Celt w Polskim Radiu.

Radwańska nie poleciała do Holandii. Niestety właśnie wycofała się też z rozpoczynającego się za kilka dni turnieju w Birmingham. A już 3 lipca londyński Wimbledon...
– Wszystko wskazywało na to, że uda nam się pojechać do tej Holandii. Chcieliśmy ten wyjazd potraktować trochę treningowo, przyzwyczaić się do trawy. Zdrowie na to nie pozwoliło. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy, bo po takich wirusach wiele czasu zajmuje dojście do siebie – podkreślał Celt. – W tym roku Agnieszka łapie zdecydowanie więcej infekcji niż w poprzednich latach. Układ odpornościowy trochę przysiadł, ale jest to też spowodowane dużym obciążeniem układu nerwowego na przestrzeni ostatnich lat i stąd to wszystko się też zaczyna. Wszyscy oczekujemy i chcielibyśmy, żeby Agnieszka wygrywała przez całe życie, ale to nie jest taka prosta sprawa i w tym roku przekonujemy się o tym na własnej skórze – dodał Celt. 
Zapytany o ślub z Radwańską narzeczony tenisowej gwiazdy zdradził, kiedy odbędzie się uroczystość.
– O sprawach prywatnych mediom nie mówimy, ale tak, planujemy ślub, planujemy wesele. Chcemy to zrobić po turnieju w Nowym Jorku (US Open, 28 sierpnia - 10 września, red). Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem - wyjawił w programie „Przy muzyce o sporcie" Dawid Celt.

Całą rozmowę wysłuchać można pod adresem
http://www.polskieradio.pl/7/5105/Artykul/1776010,Przy-muzyce-o-sporcie-11-czerwca-godz-1906