Papa Radwański po miasteczku turniejowym porusza się w koszulce z logo Solidarności. - Trzeba Amerykanów trochę nauczyć historii Polski i Europy - uśmiecha się. Niedawno wydawało się, że Agnieszka będzie grała z naszywką Solidarności na koszulce. - Rozmawialiśmy na ten temat z Tomaszem Mertą, wiceministrem kultury.
Niestety, on zginął w katastrofie w Smoleńsku - mówi Radwański. - Potem nie udało nam się dojść do porozumienia. Teraz Agnieszka gra z napisem "Kraków" na koszulce, a Solidarność za darmo promuje jej ojciec.