Czesław Michniewicz o Smolarku: EBI? To ciekawa opcja!

2013-06-24 3:07

W Podbeskidziu czuję się doskonale i chcę tu zostać jak najdłużej, nawet dłużej niż mam zapisane w kontrakcie – powiedział Czesław Michniewicz (43 l.). Trener „Górali” był gościem programu „Kontratak”.

– Nie boi się pan, że to, co najlepsze w Podbeskidziu, już się wydarzyło? Że przyszły sezon nie skończycie w tak euforycznych nastrojach?

Czesław Michniewicz: – Są obawy, bo ten zespół sięgnął sufitu. Podobnie miałem z Zagłębiem po wygraniu mistrzostwa Polski czy z Lechem po zdobyciu Pucharu Polski. To, że udało się utrzymać Ekstraklasę dla Bielska, było cudem. W 11 meczach zdobyliśmy 26 punktów. Z drugiej strony, od początku nastawiałem się na pozostanie w Podbeskidziu na dłużej. Podpisałem umowę na 1,5 roku i zostałbym nawet, gdybyśmy spadli. W końcu niejeden znany trener ma w swoim CV spadek. Na szczęście nam się udało ligę obronić. O milimetr, mały paznokieć, ale jednak.

– W podzięce mieliście zajechać na Jasną Górę. Spełnił pan tę obietnicę?

– Zaraz po meczu z Widzewem nie było możliwości. Pojawiła się taka myśl, ale wcześniej, wracając z Łodzi, stanęliśmy na posiłek i… Wiadomo, że było po sezonie, pojawiło się wino, piwo, szampan. No więc po tym przystanku nie wypadało już jechać na Jasną Górę. Nie chcieliśmy ziewać nieświeżym powietrzem w stronę obrazu Najświętszej Marii Panny.

– Jednym z decydujących momentów sezonu był gol Euzebiusza Smolarka na 1:1 w meczu Bełchatów – Jagiellonia. Po tej bramce pokazał pan gest Kozakiewicza. Komu?

– Nikomu. To były emocje, stres. Ostatnie tygodnie walki o ligę były niesamowicie trudne, człowiek 24 godziny na dobę myślał o składzie, taktyce. Bolało wszystko. Nie mówię już o sercu, ale nawet i włosy, i rzęsy. No więc gdy Ebi strzelił, to się ucieszyłem i tak wyszło.

– À propos Smolarka. Za kilka dni będzie wolny…

– A co, rozwodzi się? (śmiech)

– Tak, z Jagiellonią. Widziałby go pan w swoim zespole?

– Myślałem nad tym. Ebi mógłby być ciekawą opcją, bo nie do końca wiadomo, co z naszymi napastnikami. Myślę, że jego żonie w Bielsku na pewno by się podobało.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze